Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stalowa Wola. Festiwal Leopolda Tyrmanda nawiąże do kultury i architektury

Zdzisław Surowaniec
Zdzisław Surowaniec
Dlaczego Miejski Dom Kultury w Stalowej Woli zbudowany w stylu socrealistycznym jest taki wyniosły, ogromny, majestatyczny - będzie sie można dowiedzieć podczas Festiwalu Tyrmanda, który przed wojną studiował architekturę w Paryżu
Dlaczego Miejski Dom Kultury w Stalowej Woli zbudowany w stylu socrealistycznym jest taki wyniosły, ogromny, majestatyczny - będzie sie można dowiedzieć podczas Festiwalu Tyrmanda, który przed wojną studiował architekturę w Paryżu Zdzisław Surowaniec
Festiwal Tyrmanda w Stalowej Woli zaplanowano jako święto literatury, jazzu i architektury. Znakomici goście spotkają się z publicznością, by w duchu twórczości pisarza rozmawiać o… no właśnie… jakże trudno wybrać dziedzinę spośród bogactwa jego zainteresowań.

Liczne legendy towarzyszące życiu i twórczości Leopolda Tyrmanda uczyniły pisarza osobliwym zjawiskiem w ponurych czasach komunizmu. Z tym wątkiem zmierzą się Marcel Woźniak i Dariusz Pachocki – biografowie Tyrmanda.

Autor „Złego” uznawany jest w Polsce za pioniera jazzu. Stąd w programie festiwalu: Trio Wojciecha Karolaka, Eskaubei & Tomek Nowak Quartet z projektem „Tyrmand to jazz” oraz przedstawiciel lokalnej sceny ŁJK. Sekcję muzyczną nakręci Hirek Wrona, wielbiciel talentu Tyrmanda. Kuba Płużek i Ida Zalewska zaprezentują program oddający charakter czasów w których żył i tworzył Tyrmand. Usłyszymy utwory Billie Holiday, Ellie Fitzgerald, Nancy Wilson oraz Krzysztofa Komedy.

Beata Chomątowska, Paweł Sołtys i Filip Springer to pisarze mocno związani z fabułą swoich opowieści. Jak z faktów historycznych stworzyć ciekawą opowieść – o tym będzie można porozmawiać z literatami.

Dlaczego więc w Stalowej Woli? Organizatorzy chcą skorzystać z Tyrmandowych opisów świata z czasów, kiedy powstała spora część architektury Stalowej Woli. W tym i dom kultury. Dlaczego jest właśnie taki: wyniosły, ogromny, majestatyczny? Tyrmand przed wojną studiował architekturę w Paryżu. Stąd nie dziwią jego fachowe opisy dokonań architektów zmagających się z jedyną metodą twórczą obowiązującą w latach 1949 – 1955, kiedy powstawały najwybitniejsze książki pisarza: „Dziennik 1954” i „Zły”. Sztuka w każdej swej dziedzinie musiała być wtedy socjalistyczna w treści i narodowa w formie.

O architekturze rozmawiać będą: Ania Cymer – popularyzatorka wiedzy o architekturze, dr Grażyna Stojak – historyk sztuki, muzeolog i konserwator zabytków oraz dr Andrzej Siwek – historyk sztuki, konserwator zabytków.

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie