Stalowa Wola: Galeria Kupców tak, ale nie w centrum

6 tys. 750 m kw. pow.

Galeria Stalowa Wola należąca do Regionalnego Stowarzyszenie Kupców i Przedsiębiorców ma mieć powierzchnię 6 tys. 750 m kw., trzy kondygnacje i podziemny parking samochodowy. Powstanie w centrum miasta, przy ulicy Okulickiego, miedzy tą ulicą a kościołem św. Floriana.

- Centrum miasta jest zbyt cenny, aby można było pozwolić sobie na przypadkową zabudowę - uważa Krystian Mencfel, mieszkaniec budynku przy ulicy Okulickiego 4, były naczelnik Wydziału Architektury i Planowania Przestrzennego. Jest przeciwnikiem budowy galerii w tym miejscu.

NARUSZY ŁAD

Jego zdaniem Galeria Kupców naruszy ład przestrzenny centrum miasta, burząc ideę dotychczas obowiązującego planu miejscowego. - Przygotowywana zmiana planu nie jest poparta żadnymi analizami oceniającymi skutki tej zmiany, powoduje poważne naruszenie bilansu parkingów dla całego obszaru centrum, co w przyszłości będzie dla miasta olbrzymim problemem. Powoduje bardzo duże uciążliwości dla mieszkańców przyległych budynków mieszkalnych wywołując szeroki protest lokalnej społeczności - wystawia ocenę.

Krystian Mencfel przypomina, że przed laty firma Bieniasz-Nicholson opracowała plan zagospodarowania przestrzeni pomiędzy ulicą Okulickiego, a Placem Piłsudskiego. Połączeniu tych przestrzeni służyłoby podziemne przejście piesze pod torami kolejowymi, łączące wschodnią i zachodnią część miasta. Przestarzały dworzec autobusowy przeniesiony miałby być do kondygnacji podziemnej kompleksu handlowego, jaki powstałby na miejscu dworca. Powstałyby także wyjścia na perony kolejowe, a na dachu kompleksu handlowego powstałby parking samochodowy na około 360 miejsc. - Byłoby to najkorzystniej w stosunku do otaczającej zabudowy mieszkaniowej - uważa Mencfel,

KORZYSTNE ROZWIĄZANIA

- Realizowanie interesu wąskiej grupy kupców odbywa się nie tylko wbrew potrzebom i interesom lokalnej społeczności, ale też oczywistym interesom miasta - uważa były architekt. Jego zdaniem pomija się rozwiązania dla miasta znacznie korzystniejsze uwzględniające potrzeby nie tylko samego handlu, ale ważne elementy komunikacji miejskiej i ponadlokalnej - porządkujące, a nie burzące ład przestrzenny.

- Nie może być tak, że jedynie grupa kupców dyktuje warunki kształtowania przestrzeni i to przestrzeni publicznej, jaką jest obszar centrum! My jako najbliżsi sąsiedzi i użytkownicy tej przestrzeni mamy takie samo prawo, a przynajmniej powinniśmy je mieć w myśl obowiązującego prawa, do równoprawnego uczestnictwa w procesie planowania i zagospodarowywania przestrzeni! - stwierdził Krystian Mecfel.

Obecnie jest czas zgłaszania uwag do planu zagospodarowania przestrzennego. To jednak radni zdecydują czy uwagi mieszkańców będą uwzględnione. Ma się to stać na najbliższej sesji.