MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Stalowa Wola. Kolejny dzień protestu dzieci, przeciwnych zdalnemu nauczaniu. Tym razem przy grobie nauczycieli

Zdzisław Surowaniec
Zdzisław Surowaniec
Marcelina i Nikodem przy grobie Heleny i Wacława Górskich - pedagogów związanych z miastem od jego początku
Marcelina i Nikodem przy grobie Heleny i Wacława Górskich - pedagogów związanych z miastem od jego początku Mikołaj Fołta
Od czwartku dwójka dzieci Mikołaja Fołty ze Stalowej Woli codziennie rano protestuje przed Szkołą Podstawową numer 4 w Stalowej Woli. To sprzeciw wobec rządowego rozporządzenia zamykającego szkoły z powodu epidemii.

- Marcelina i Nikodem nie zmieniły zdania, chcę wrócić do szkoły. Spotkać się ze swoją panią, koleżankami i kolegami. Zasiąść w szkolnej ławie, a po lekcjach zagrać w koszykówkę w ramach zajęć dodatkowych – stwierdził Mikołaj Fołta.

W poniedziałek jak zwykle o 9 rano pojawił się przed szkołą z dziećmi. - Cóż, jesteśmy znowu. Razem. Niestety tylko przed budynkiem szkoły. Bo ta dalej zostaje zamknięta dla uczniów - dla nas. Dalej prowadzona jest tylko nauka zdalna – napisał w relacji na facebooku.

I stwierdził: „My nauce zdalnej mówimy - NIE. Dlatego też dzisiaj w ramach lekcji historii o naszych lokalnych bohaterach odwiedziliśmy stalowowolski cmentarz. Chciałem opowiedzieć dzieciom o Helenie i Wacławie Górskich - wybitnych pedagogach związanych z naszym miastem”.

Jak relacjonuje, dzieci dowiedziały się, że Wacław Górski uznawany jest za ojca edukacji w mieście, że był pierwszym kierownikiem (dyrektorem) Szkoły Powszechnej (dzisiaj Szkoła Podstawowa numer 1), żołnierzem Armii Krajowej. Że prowadził zajęcia w ramach tajnego nauczania - w zakresie szkoły podstawowej - w Stalowej Woli, w których uczestniczyło blisko 400 dzieci. Pomimo niemieckiego rozporządzenia ograniczającego naukę w szkole - nie poddał się. Wraz z innym nauczycielami ryzykował życiem swoim i swoich najbliższych. Uczył, pomagał (np. przed wywozem na roboty do Niemiec- III Rzeszy), stawał po stronie uczniów.

- Po krótkiej lekcji historii moje dzieci przyznały, że Wacław Górski był dobrym człowiekiem, fajnym nauczycielem i że jego działania na rzecz innych nie pozostaną zapomniane. Łza kręci się w oku, a nawet dwóch – stwierdził pan Mikołaj.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Dzieci nadal walczą przed szkołą o szybki powrót do kochanej szkoły

21 TYS. LIKE! Polub nas i bądź na bieżąco. Poleć nas znajomym!

Echo Dnia Podkarpackie - Polub nas na FB
od 7 lat
Wideo

Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie