Wicemarszałek Zygmunt Cholewiński - zasłużony dla Stalowej Woli.
(fot. Zdzisław Surowaniec)
Przed koncertem w Narodowe Święto Niepodległości prezydent Andrzej Szlęzak i przewodniczący Rady Miejskiej Antoni Kłosowski wręczyli uhonorowanym osobom statuetki potwierdzające ich szczególny związek z miastem.
Prof. Drozdowski, jako uczeń Eugeniusza Kwiatkowskiego, zasłużył sobie na honorowe obywatelstwo pisaniem o Centralnym Okręgu Przemysłowym, Eugeniuszu Kwiatkowskim i przypominaniem o "stalowej woli narodu polskiego", jakim była budowa Zakładów Południowych. Naukowiec jest częstym gościem w szkole zwanej "budowlanką", z jego inicjatywy stanął tu pomnik Tadeusza Kwiatkowskiego, brał udział w konferencji na temat COP w Warszawie i w utworzeniu wystawy w Stalowej Woli.
Dziękując za wyróżnienie, profesor zwrócił uwagę na spokojny przebieg uroczystości 11 Listopada w Stalowej Woli, w przeciwieństwie do chuligańskich bijatyk, jakie miały miejsce tego dnia w Warszawie. Jego zdaniem tylko zgodne budowanie, nawet przez osoby z wrogich sobie partii, tak jak to było w okresię międzywojennym, może przynieść krajowi sukces.
Marszałek Zygmunt Cholewiński usłyszał, że dzięki jego pomocy na Stalową Wole spłynął deszcz unijnych euro, co przyczyniło się do rozwoju miasta. Kiedy zadeklarował, że nadal będzie pomagał miastu, usłyszał od prezydenta, że liczy na pieniądze na nowy most na Sanie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?