Kradzież metalowych sworzni i innych elementów zgłosił w sobotę zgłosił policjantom w sobotę kierownik jednej z firm mieszczących się przy ulicy Kwiatkowskiego w Stalowej Woli. Towar zginął z hali magazynowej. Na miejscu funkcjonariusze rozpytali świadków i wykonali dokumentacje fotograficzną.
Szybko stróże prawa ustalili podejrzanego o kradzież, którym okazał się 51-letni pracownik firmy ochroniarskiej strzegącej zakładu. Został zatrzymany w domu, podczas przesłuchania przyznał się do zarzutów. W ciągu tygodnia ukradł z zakładu 1,7 tony metalowych przedmiotów, które następnie spieniężył w punkcie skupu złomu. Jego łup stanowiły stalowe pręty, blachy, sworznie i wszystko inne, co można było sprzedać jako złom - zazwyczaj po niższej cenie, niż były rzeczywiście warte.
Ochroniarz wywoził łup samochodem, którym dojeżdżał do pracy. Za kradzież grozi mu kara do pięciu lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?