Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stalowa Wola. Postawienie krzyża na kokoszek górce uznane za samowolę budowlaną

Zdzisław Surowaniec
Nie wiadomo jak zachowa się ksiądz Warchoł, któremu nakazano usunięcie krzyża.
Nie wiadomo jak zachowa się ksiądz Warchoł, któremu nakazano usunięcie krzyża. Zdzisław Surowaniec
Ksiądz Jerzy Warchoł otrzymał w czwartek od powiatowego inspektora nadzoru budowlanego nakaz rozbiórki krzyża postawionego na działce, będącej własnością gminy Stalowa Wola, położonej na osiedlu Młodynie. Stało się to w dwa i pół roku od wkopania krzyża.

14 dni na odwołanie

Postanowieniem z dnia 12 września inspektor odmówił zawieszenia postępowania, a decyzją z dnia 15 września nakazał ks. Jerzemu Warchołowi rozbiórkę krzyża. W terminie 14 dni od daty otrzymania decyzji, strony mają prawo wniesienia odwołania do Podkarpackiego Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Rzeszowie.

Jak przypomina inspektor Marian Pędlowski, ósmego września minął termin wyznaczony ks. Jerzemu Warchołowi do przedłożenia m. in. ostatecznej decyzji o warunkach zabudowy oraz oświadczenia o posiadanym prawie dysponowania nieruchomością na cele budowlane. Przedłożenie tych dokumentów umożliwiłoby legalizację krzyża, ustawionego naruszeniem prawa budowlanego.

O ZAWIESZENIE POSTĘPOWANIA

Tego dnia do Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w Stalowej Woli, wpłynął wniosek pełnomocnika księdza Warchoła o zawieszenie toczącego się postępowania administracyjnego "z uwagi na potrzebę rozstrzygnięcia zagadnienia wstępnego przez sąd odnośnie prawa dysponowania nieruchomością na której postawiony został krzyż". Chodziło o obietnice, jakie w przeszłości słyszeli przedstawiciele Kościoła od władz miejskich, które zapewniały, że przeznaczą teren na kokoszej górce na potrzeby budownictwa sakralnego.

9 września inspektor skierował do Prokuratury Rejonowej w Stalowej Woli, zawiadomienie o popełnieniu przez ks. Jerzego Warchoła występku z artykułu 90 ustawy prawo budowlane to jest za popełnienie samowoli budowlanej. Czyn ten zagrożony jest karą grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch.

Inspektor Pędlowski tłumaczy, że w razie wniesienia odwołania i utrzymania w mocy decyzji przez organ drugiej instancji, w przypadku nie wykonania rozbiórki, wszczęte zostanie postępowanie egzekucyjne celem przymuszenia w formie nałożenia na księdza Jerzego Warchoła, grzywny w celu przymuszenia w kwocie do 10 tysięcy złotych.

ZASTĘPCZA ROZBIÓRKA

W razie dalszego uchylania się od wykonania rozbiórki, podjęte zostaną czynności, zmierzające do zastępczego wykonania rozbiórki. Jednocześnie do Prokuratury Rejonowej w Stalowej Woli skierowane zostanie zawiadomienie o tym, iż mimo stosowania środków egzekucji administracyjnej, ks. Jerzy Warchoł, nie stosuje się do obowiązku, wynikającego z ostatecznej decyzji administracyjnej. Sankcją karną może być kara aresztu, ograniczenia wolności albo kara grzywny.

Przypomnijmy - krzyż został postawiony i poświęcony przez biskupa Edwarda Frankowskiego podczas Drogi Krzyżowej w lutym 2009 roku. Stanęła przy nim została także kapliczka, ale została podpalona. W miejscu, gdzie stoi krzyż na kokoszej górce ma przechodzić droga do bloków, jakie zostaną zbudowane na obecnej części boiska szkolnego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie