[galeria_glowna]
Mecz nie stał na zbyt wysokim poziomie, ale gospodarze wykazali się skutecznością i sięgnęli po drugą wygraną z rzędu, wcześniej także 2:0 pokonali u siebie OKS Olsztyn.
Sławomir Adamus, trener Stali: - Bałem się, że Wigry będą zdeterminowane walką o utrzymanie, my mieliśmy roszady kadrowe, wynikające z kartek i kontuzji. Uczulałem zawodników, żeby nie zlekceważyli rywala. I grali konsekwentnie, żeby było "zero" z tyłu, drugą bramkę dla nas można oglądać po kilka razy, zdobytą po pięknej akcji. Cieszymy się z trzech punktów, mamy przegląd kadr, będziemy się przyglądać kolejnym zawodnikom już pod kątem nowego sezonu. Przed ostatnimi pięcioma meczami w sezonie postawiliśmy sobie określony cel, żeby zrobić komplet punktów, a czym się to zakończy, to zobaczymy. Zawodnicy robią krok po kroku, jedziemy teraz na fajny mecz derbowy z Resovią, może być zero motywacji z mojej strony, bo zawodnicy sami się zmotywują odpowiednio na to spotkanie. Po kartkach wrócą już Piątkowski i Kusiak.
Więcej o meczu Stal-Wigry w czwartkowym, papierowym wydaniu Echa Dnia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?