Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stalówka ponownie lepsza od Rosy Sport Radom

Grzegorz Lipiec
Grzegorz Lipiec
Silny skrzydłowy Stalówki, Przemysław Galewski (z piłką) rzucił w sobotę 15 punktów, zielono-czarni pokonali Rosę Sport Radom.
Silny skrzydłowy Stalówki, Przemysław Galewski (z piłką) rzucił w sobotę 15 punktów, zielono-czarni pokonali Rosę Sport Radom. Łukasz Solski
W sobotni wieczór koszykarze Stali Stalowa Wola wygrali 64:56 z Rosą Sport Radom. Utrzymanie się w drugiej lidze jest już na wyciągnięcie dłoni.

STAL STALOWA WOLA - Rosa Sport Radom 64:56 (19:23, 17:14, 14:10, 14:9)

Stal: Partyka 12, Zaguła 20, Konieczny 5, Nowak 7, Galewski 15 - Kułaga 5, Pietras, Pawlus, Wojtanowicz.

Rosa: Wydra, Stopierzyński 3, Zwęgliński 10, Bejnar 2, Pabianek 2 - Kołakowski 11, Gos 7, Druszcz 5, Parszewski 7, Wątroba 6.

Sobotni mecz pomiędzy Stalą Stalowa Wola a Rosą Sport Radom rozpoczynał walkę w play-out rozgrywek drugiej ligi. Tak jak dwa poprzednie mecze pomiędzy Stalą Stalowa Wola a Rosą Sport Radom były zacięte, tak i było w tym przypadku. Spotkanie lepiej rozpoczęli goście z Radomia. Po celnych rzutach Artura Pabianka oraz Huberta Stopierzyńskiego Rosa wyszła na trzypunktowe prowadzenie. Na szczęście Stal po chwilowej strzeleckiej niemocy wreszcie pokazała co potrafi. Do kosza trafiali Sylwester Konieczny, Przemysław Galewski oraz Dawid Zaguła i zielono-czarni w czwartej minucie gry prowadzili 10:3. Jednak po pierwszych 10 minutach gry to właśnie radomianie byli na prowadzeniu. Wszystko za sprawą ich świetnej dyspozycji rzutowej pod koniec kwarty. Kolejna część gry była ponownie bardzo wyrównana. W 24 minucie Sebastian Kułaga zdecydował się na rzut za trzy punkty, który okazał się skuteczny. Stal objęła wtedy prowadzenie.

Na przerwę ekipa Bogdana Pamuły schodziła przegrywając zaledwie jednym punktem. W drugich 20 minutach zgodnie z przewidywaniami Stalówka dominowała nad rywalem z Radomia. Z każdą kolejną minutą przewaga miejscowych była coraz bardziej widoczna. W 36 minucie spotkania po jednym celnym rzucie wolnym Zaguły Stal wygrywała już 9 punktami. Za sprawą Gosa i Druszcza, Rosa zdecydowała się na ostatni zryw. Goście zminimalizowali stratę do Stali do trzech punktów, ale w końcowym fragmencie gry zielono-czarni nie pozwolili na więcej. Najskuteczniejszym zawodnikiem Stali był Dawid Zaguła, który rzucił 20 punktów. Wśród gości liderem pod tym względem był Filip Kołakowski zdobywca 11 "oczek".

Po tej wygranej Stal ma w tabeli 33 punkty i cztery punkty przewagi nad Rosą Sport, która to zajmuje pierwsze z dwóch zagrożonych spadkiem do trzeciej ligi miejsc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie