MKTG SR - pasek na kartach artykułów

"Stalówka"gra o utrzymanie. Siarka grała awansem

Arkadiusz KIELAR [email protected], Damian SZPAK [email protected]
Koszykarze Stali Stalowa Wola (z piłką Maciej Klima) mają szansę zapewnić sobie już utrzymanie w ekstraklasie, jeżeli wygrają w sobotę z Polonią Warszawa.
Koszykarze Stali Stalowa Wola (z piłką Maciej Klima) mają szansę zapewnić sobie już utrzymanie w ekstraklasie, jeżeli wygrają w sobotę z Polonią Warszawa. Fot. Marcin Radzimowski
Koszykarze Stali Stalowa Wola już w sobotę mogą zapewnić sobie utrzymanie w ekstraklasie bez oglądania się na wyniki innych meczów do końca sezonu zasadniczego. Rywale, Polonia Warszawa, w ostatniej kolejce sprawili jednak największą sensację w obecnych rozgrywkach…

Bogdan Pamuła, trener Stali Stalowa Wola:

Bogdan Pamuła, trener Stali Stalowa Wola:

- Mecz z Polonią będzie dla nas niełatwy, ale ja zawsze staram się być optymistą. Naszą wygraną w pierwszym pojedynku w Warszawie nie ma się co sugerować, tym bardziej, że gramy już bez naszego czołowego rozgrywającego, Amerykanina Jarryda Loyda, który odszedł do Turowa Zgorzelec. Jeżeli wygramy, zapewnimy sobie utrzymanie w ekstraklasie.

Stalówka" podejmuje w swojej hali "Czarne Koszule" o godzinie 18, zespół ze stolicy prowadzi trener Wojciech Kamiński, wychowanek stalowowolskiego klubu. To dodatkowy smaczek sobotniego pojedynku, który zapowiada się bardzo ciekawie.

WIERZY W ZWYCIĘSTWO

Stalowowolanie pokonali Polonię w Warszawie w pierwszym, bardzo emocjonującym spotkaniu 77:75. Na pięć kolejek przed końcem sezonu zasadniczego wyżej obecnie w tabeli są jednak warszawianie, którzy zajmują ósmą lokatę, "stalowcy" są na 10 miejscu. Wrażenie robi wynik polonistów z ostatniej kolejki, gdy pokonali u siebie mistrza Polski, Asseco Prokom Gdynia 85:77. To była pierwsza porażka gdynian w obecnym sezonie!

- Ten wynik rzeczywiście robi wrażenie - przyznaje Bogdan Pamuła, trener Stali. - Ale nie dziwi aż tak bardzo, bo Polonia to dobry, poukładany zespół. W jej składzie zaszło najmniej zmian w ciągu całego sezonu, obok naszej drużyny i Polonii 2011 Warszawa. Ja jednak wierzę w nasze zwycięstwo, które zapewniłoby nam już na sto procent utrzymanie. Szkoda tylko, że mamy kłopoty zdrowotne, nadal nie może grać Jacek Jarecki, a Michał Wołoszyn ma problemy z pachwiną.

Jest szansa, że Wołoszyn zagra jednak z Polonią, sam zawodnik deklaruje, że tak się stanie. Wśród rywali trzeba będzie uważać na amerykańskiego obrońcę, Eddiego Millera, który w meczu z Asseco rzucił 26 punktów. Jego rodak, Brandon Hughes, zaliczył 17 "oczek".

POPIS KRUPY

Na dwie kolejki przed zakończeniem rundy zasadniczej w pierwszej lidze koszykarzy drużyna Siarki Tarnobrzeg nadal ma realne szanse na zajęcie pierwszego miejsca w tabeli. Zaplanowany na najbliższą sobotę mecz "Siarkowców" z zespołem Tempcold AZS Politechnika Warszawska Warszawa został rozegrany awansem już w minioną środę. W stolicy nasz zespół wygrał 88:76. Tarnobrzeżanie odnieśli po raz kolejny odnieśli zwycięstwo, była to już ich czwarta wygrana z rzędu, a 22 w całym sezonie. Popisową partię rozegrał Bartosz Krupa, zdobywając 31 punktów, w tym trafiając siedem "trójek".

- Był to jeden z trudniejszych dla nas meczy. Młodzi z Warszawy zagrali bardzo ambitnie, agresywnie, na pograniczu faulu, ale nasi zawodnicy podjęli walkę. Obawialiśmy się rzutów z dystansu naszych rywali i faktycznie rzucili nam kilka "trójek". My byliśmy jednak w tym elemencie skuteczniejsi. Teraz mamy wolny weekend, a od poniedziałku przygotowujemy się na lubelski Start - powiedział nam szkoleniowiec tarnobrzeskich koszykarzy Zbigniew Pyszniak.

Po tym zwycięstwie "Siarkowcy" nadal mają szanse na zajęcie pierwszego lub drugiego miejsca w tabeli. By tak się stało, nasz zespół musi wygrać ze Startem Lublin (11 marca w Tarnobrzegu) i z rezerwami Asseco Prokom Gdynia (21 marca w Gdyni) i jeszcze czekać na potknięcia Zastalu Zielona Góra i MKS Dąbrowy Górniczej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie