Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stalowowolski kierowca, Krzysztof Faraś, ścigał się na Słowacji

/ARKA/
Krzysztof Faraś w zawodach na Słowacji liczył na więcej.
Krzysztof Faraś w zawodach na Słowacji liczył na więcej. Grzegorz Kozera
Stalowowolski kierowca wyścigowy, Krzysztof Faraś, wziął udział w kolejnej, 10. rundzie Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski, tym razem w słowackich Banovcach.

Zawody były równocześnie rundą mistrzostw Słowacji, wystartowało ponad 100 kierowców. Faraś na swojej hondzie civic ścigał się w kategorii N-2000, czyli aut o pojemności silnika do 2000 cm.

- Trasa liczyła 3700 metrów, do pokonania było 27 zakrętów - mówi nasz kierowca. - Niestety podczas jazdy treningowej siadło w moim aucie przełożenie skrzyni biegów. Udało mi się zmienić skrzynię, ale to już nie było to, nie dało się tak szybko jechać jak chciałem. Ostatecznie w pierwszy dzień byłem piąty, a w drugi dzień szósty w swojej klasie. Liczyłem na więcej.

Kolejne zawody czekają Farasia 17 sierpnia w Siennej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie