Stalowowolski Uniwheels na dużym plusie

Konsekwencje tego są niekorzystne z kilku względów. Opóźni się produkcja energii i spodziewane z tego zyski. Miasto na razie nie dostanie podatków od prowadzonego tu biznesu. A miało zaplanowane wydatki, więc musi zrobić korektę.

Tymczasem bardzo dobrze idzie biznes w spółce Uniwheels, produkującej felgi. Zarząd spodziewa się, że rok 2016 będzie również stał pod znakiem rosnącego popytu na felgi ze strony europejskich producentów samochodów, szczególnie z segmentu premium. Spółka planuje, że uruchomienie pierwszego etapu produkcji w nowym zakładzie w Stalowej Woli nastąpi latem tego roku, co pozwoli osiągnąć do końca roku dodatkowe moce produkcyjne 500 tysięcy sztuk felg. Spółka zakłada, że w 2016 roku przeciętna cena aluminium na giełdzie wyniesie 1 tysiąc 550 euro za tonę. Przy powyższych założeniach, zarówno sprzedaż felg w sztukach, jak i przychody Grupy powinny w 2016 roku rosnąć w wysokim jednocyfrowym tempie.

W wynikach 2016 będzie widać efekty zarówno ścisłego zarządzania kosztowego, jak i kosztów związanych z uruchomieniem nowego zakładu. W związku z tym, Uniwheels oczekuje że dynamika wzrostu skonsolidowanego zysku będzie jednocyfrowa - poinformował Piotr Piotrowski, odpowiedzialny w spółce za komunikacje z prasą.

- Sukces, który odnieśliśmy produkując i sprzedając felgi najwyższej jakości, jest widoczny również, gdy patrzymy na nasze wyniki finansowe. Dzięki korzystnemu miksowi produktowemu z rosnącym udziałem felg o większych średnicach i o bardziej skomplikowanych strukturach, zarówno nasze przychody, jak i zyski znacząco się zwiększyły w minionym roku – mówi doktor Karsten Obenaus, członek zarządu, dyrektor finansowy Uniwheels AG.