MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Starcia i tarcia w kampanii

Wioletta Wojtkowiak
Partie wstrzymują się z oficjalnym ujawnieniem list. Kompletowanie składów przychodzi z trudem, kandydaci są ponoć bardzo wybredni.
Partie wstrzymują się z oficjalnym ujawnieniem list. Kompletowanie składów przychodzi z trudem, kandydaci są ponoć bardzo wybredni. archiwum
21 października w okręgu rzeszowsko-tarnobrzeskim wybierzemy 15 posłów i 3 senatorów. Dziś podajemy nieoficjalne listy kandydatów.

W okręgu rzeszowsko-tarnobrzeskim trwa walka o jedynki, czyli pierwsze miejsca na listach wyborczych. Liderzy sprzed dwóch lat przełykają gorycz porażki. Nowi liderzy boją się, czy nie wyprą ich tak zwani spadochroniarze z central.

Partie wstrzymują się z oficjalnym ujawnieniem list. Kompletowanie składów przychodzi z trudem, kandydaci są ponoć bardzo wybredni.

OŻÓG PEWNIAKIEM?

Prawo i Sprawiedliwość chce w naszym okręgu wywalczyć dla swoich ludzi dziewięć mandatów. Ustaliło na razie listę kandydatów w porządku alfabetycznym, której oficjalnie nie ujawnia. - Stało się tak, bo z trzech powiatów płyną prośby o zamianę kandydatów - mówi Stanisław Ożóg, lider Prawa i Sprawiedliwości w okręgu i murowany kandydat partii na lidera rzeszowskiej listy.

Kolejność na niej ustali prezes partii. Jednak spekuluje się, że "góra" mogłaby zesłać Artura Balazsa, byłego ministra rolnictwa związanego ze Stronnictwem Konserwatywno-Ludowym lub Zygmunta Wrzodaka, który startując z Podkarpacia dla Ligi Polskich Rodzin zdobył prawie 19 tysięcy głosów. Nasz informator mówi, że miałby wystartować z drugiego miejsca i "napędzić" głosów Prawu i Sprawiedliwości. Kuszące? - Niemożliwe - zaprzecza Stanisław Ożóg.
Nieustalona jeszcze czołówka listy Prawa i Sprawiedliwości nie jest tajemnicą. Utworzą ją wszyscy obecni posłowie, kolejno według sumy zebranych głosów w poprzednich wyborach parlamentarnych. Wielu jest na liście pełnomocników powiatowych. Nie ma włodarzy gmin, co najwyżej ich zastępcy, między innymi Andrzej Wójtowicz, wiceprezydent Tarnobrzega.

- Jeśli chce się załatwić coś dla miasta idzie się wyżej - komentuje swój start. Z naszego regionu kandydatami Prawa i Sprawiedliwości są też Krzysztof Popiołek - wiceprezydent Mielca i Mirosław Dąbek - radny Grębowa. Kandydatką na senatora jest była senator Janina Sagatowska ze Stalowej Woli.

ALE ZMIANA!

Wyborczą lokomotywą Platformy Obywatelskiej nie będzie, jak dwa lata temu, aktywna posłanka Krystyna Skowrońska z Mielca, lecz poseł Zbigniew Rynasiewicz. - Na pierwsze miejsce szanse mają najbardziej działający na rzecz Platformy - mówiła szefowa podkarpackiej Platformy Elżbieta Łukacijewska.

Jednak niewykluczone, że rzeszowską listę otworzy ktoś spoza Podkarpacia. Na przykład popularny polityk, który odszedł z Prawa i Sprawiedliwości. Rada Krajowa Platformy Obywatelskiej zatwierdzić ma w sobotę wszystkie listy. W pierwszej piątce rzeszowskiej jest Waldemar Pluta, burmistrz Baranowa Sandomierskiego. A do Senatu kandyduje Witold Bochyński, szef Platformy Obywatelskiej z Tarnobrzega.

DYSKUSJE

Gorączkowo u ludowców. Pewna jest tylko połowa z 30 nazwisk. Reszta niezadowolona z oferowanych im miejsc, co komplikuje negocjacje. - Słyszę "Platforma daje mi to miejsce, a które da mi moja partia ?" - narzeka poseł Jan Bury, lider podkarpackiego Polskiego Stronnictwa Ludowego. W kampanii ludowcy zawiązują sojusz z Platformą Obywatelską, polegający na wzajemnym wspieraniu się. Uzgodnią z Platformą swojego kandydata na senatora. O mandat senatorski z Polskiego Stronnictwa Ludowego nie stara się już senator Aleksander Bentkowski. Znany prawnik chce wycofać się z polityki.

REWOLUCJA

Największy pojedynek i zmiana pokoleniowa u Lewicy i Demokratów. Władysław Stępień, poseł Sojuszu Lewicy Demokratycznej, wyjadacz sejmowych ław, który dwa lata temu otwierał listę lewicy i jako jedyny z Sojuszu Lewicy Demokratycznej w okręgu dostał się do Sejmu, jest dopiero na trzecim miejscu.

Nie może się pogodzić, że liderem listy został Tomasz Kamiński, młody i mniej doświadczony przewodniczący Sojuszu Lewicy Demokratycznej na Podkarpaciu. Ma nadzieję, że w sobotę na posiedzeniu Rady Krajowej Sojuszu kolejność się zmieni.
Czy rzeczywiście? Dwa lata temu Stępień przed startem mówił, że nie musiał się wykłócać o pierwsze miejsce na liście Sojuszu, bo gwarantuje mu je porozumienie z Ogólnopolskim Porozumieniem Związków Zawodowych, którego jest kandydatem. Zaś o Aleksandrze Kwaśniewskim, który przecież jest twarzą kampanii Lewicy i Demokratów wypowiadał się dość ostro, co podchwyciły gazety. Jeśli Wojciech Olejniczak postawi na młodość, co zwykł czynić nie ma szans.

Jeszcze większym policzkiem dla Stępnia jest jednak chyba fakt, że do Sejmu z drugiego miejsca kandyduje Norbert Mastalerz, radny Tarnobrzega, szef podkarpackiej Socjaldemokracji. Zabiega o to, by kandydatem na senatora został inny tarnobrzeski radny Ryszard Kiper, karateka. Kandydatem do Senatu z ramienia Sojuszu będzie znów znany piłkarz Grzegorz Lato z Mielca.
Bronisław Tofil, kandydujący szef Rady Powiatowej Sojuszu ze Stalowej Woli wierzy, że wyborcy przejrzeli na oczy i obdarzą lewicę zaufaniem.

LOKOMOTYWA

Poseł Dariusz Kłeczek z Tarnobrzega zamierzał kandydować do Senatu. To już nieaktualne. Poseł Prawicy Rzeczypospolitej, partii założonej przez Marka Jurka, jest lokomotywą listy Ligi Prawicy Rzeczypospolitej w okręgu rzeszowsko-tarnobrzeskim. Na mocy porozumienia z tej listy będą startować trzy ugrupowania - Liga Polskich Rodzin, Unia Polityki Realnej i Prawica.

- Darek uparł się i dostał co chciał. Jedynkę - mówi członek Ligi Polskich Rodzin, chcący zachować anonimowość. To kwestia umowy między Ligą, Prawicą a Unią Polityki Realnej. - Liga ustąpiła. Kłeczek zresztą dobrze się kojarzy.
- Dariusz Kłeczek na pierwszym miejscu? Zostawiam to bez komentarza - mówi posłanka Halina Murias z Ligi Polskich Rodzin. - Pewnie bardzo by chciał, ale to ja jestem w Lidze i powinnam być na pierwszym miejscu - upiera się posłanka z Łańcuta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie