Stalowowolscy policjanci w niedzielę po południu interweniowali w sprawie 83-letniej kobiety, która bez wiedzy domowników opuściła mieszkanie. Dzięki reakcji przechodnia pomoc szybko nadeszła.
Po godzinie 14 oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Stalowej Woli został poinformowany przez przypadkową osobę, że starsza kobieta na kolanach porusza się chodnikiem przy ulicy Staszica i jest ubrana niestosownie do pory roku.
- Na miejsce natychmiast pojechali policjanci, którzy ustalili, że zgłaszający interwencję, 44-letni mieszkaniec Niska, jadąc samochodem zauważył starszą kobietę, która porusza się chodnikiem na klęczkach. Postanowił jej pomóc i wezwał policję - relacjonuje aspirant sztabowy Andrzej Walczyna, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Stalowej Woli.
83-letnia mieszkanka Stalowej Woli była ubrana niestosownie do pory roku - na nogach miała klapki a na sobie jedynie cienki sweter. Była zmarznięta. Policjanci umieścili ją w radiowozie i wezwali pogotowie.
W trakcie oczekiwania na przyjazd karetki do policjantów podszedł 59-letni mężczyzna, który poinformował, że poszukuje swojej mamy, która wykorzystując jego nieuwagę, wyszła z mieszkania.
Okazało się, że siedząca w radiowozie kobieta, to właśnie matka mężczyzny. Po przyjeździe pogotowia 83-latkę przekazano pod opiekę ratowników i jej syna.Ta historia mogła mieć dramatyczny finał, gdyby starsza pani zagubiła się w miejscu odludnym.
ZOBACZ TAKŻE: Info z Polski. Najważniejsze informacje z kraju. Jeden zlecił, drugi zabił. Poszło o kobietę
Źródło:vivi24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?