Tragiczne wydarzenia rozegrały się w środę około godziny 13 na ulicy Sportowej w Trześni. Kobietę leżącą w rowie melioracyjnym z twarzą w wodzie, dostrzegły przechodzące dzieci. Zaalarmowały znajdujących się w pobliżu dorosłych. Wezwano pogotowie ratunkowe, jednak na ratunek było już za późno - lekarz stwierdził zgon.
Zmarła to 62-letnia Zofia B., mieszkająca w domu tuż obok rowu, w którym znaleziono jej ciało. Obok leżała spalinowa wykaszarka do trawy, którą kobieta pracowała, porządkując skarpy rowu. Najprawdopodobniej w pewnej chwili zasłabła lub pośliznęła się i wpadła do wody. W tym miejscu woda ma około 70 centymetrów głębokości.
- Taki los, nic człowiek nie poradzi. Trzy powodzie przeżyła a utonęła półmetrowej wodzie - niedowierzał jeden ze znajomych kobiety, obecny na miejscu nieszczęśliwego wypadku.
Na miejscu policjanci pod nadzorem prokuratora dokonali oględzin i wykonali dokumentację fotograficzną. Na ciele kobiety nie było żadnych śladów mogących świadczyć o tym, aby do jej śmierci ktoś się przyczynił.
To był nieszczęśliwy wypadek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?