Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strażacy w Stalowej Woli podsumowali miniony rok

Zdzisław Surowaniec
W kwietniu strażacy gasili dwa hektary lasu w Stalowej Woli.
W kwietniu strażacy gasili dwa hektary lasu w Stalowej Woli. Zdzisław Surowaniec
Zdarzeń było nieco więcej niż rok wcześniej. "Nieco" to znaczy niecałe cztery procent. Wzrosła ilość fałszywych alarmów, ale nie były one wynikiem głupich żartów, tylko na przykład zadziałanie urządzeń ostrzegawczych na dym papierosowy.

W 2011 roku stalowowolscy strażacy zanotowali 1331 zdarzeń, z czego ponad połowa, bo 722 interwencji, dotyczyła zdarzeń w samej Stalowej Woli. Uaktywnili się podpalacze kontenerów. Straż pożarna interweniowała na terenie Stalowej Woli 130 razy, gasząc płonące śmieci w kontenerach. Kontenery z tworzywa ulegały całkowitemu zniszczeniu.

DUŻE POŻARY

Od lat w powiecie stalowowolskim do największej liczby zdarzeń dochodzi w samej Stalowej Woli i strażacy interweniowali tu 696 razy. Na kolejnych miejscach były gminy Zaleszany - 221 razy, Pysznica - 139 razy, Zaklików - 102 razy, Radomyśl nad Sanem - 91 razy oraz Bojanów - 82 razy.

Statystyka wskazuje, że pożary są lokalizowane i likwidowane w początkowej fazie, dlatego 92,1 proc. to pożary małe, gdzie straty są najmniejsze. W 2011 r. zanotowano dwa pożary duże. "Należy także podkreślić, że w latach 2008-2011 nie zanotowano pożarów bardzo dużych. Jest to związane z szybkim powiadamianiem Straży Pożarnej o zaistniałych zdarzeniach, krótkim czasem reagowania strażaków na powstałe zdarzenia dzięki rozmieszczeniu jednostek z KSRG w skali powiatu, możliwościami taktyczno-operacyjnymi jednostek, prawidłowym dysponowaniem sił i środków" - stwierdza raport.

RACZEJ SPOKOJNIE

Strażacy podrywani byli do wypadków i kolizji drogowych, gdzie udzielali pomocy osobom poszkodowanym i usuwali skutki stłuczek oraz plamy oleju. Podczas przyborów wód na rzekach wypompowywali wodę z piwnic domów jednorodzinnych i budynków gospodarczych, interweniowali po silnych wiatrach, usuwając powalone drzewa i połamane konary drzew tarasujących przejazdy na drogach, likwidowali gniazda os i szerszeni.

Na Podkarpaciu powiat stalowowolski nie jest najbardziej niespokojnym, jeśli chodzi o zagrożenia, w których interweniować muszą strażacy. Jak wynika z otrzymanych przez nas informacji, najwięcej interwencji miała Komenda Miejska PSP Rzeszów - 2732, za nią KM PSP Krosno - 1484, KP PSP Stalowa Wola - 1331 zdarzeń, KM PSP Tarnobrzeg - 1260 zdarzeń oraz KP PSP Nisko - 733 zdarzenia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie