Jak informuje facebookowa grupa Gorzyce na Sygnale, pierwszy raz gorzyccy ochotnicy zostali zadysponowani o godzinie 12 do konaru drzewa przy Szkole Podstawowej numer 1 w Gorzycach. Ochotnicy po przybyciu na miejsce potwierdzili zgłoszenie, że nadłamana gałąź znajduje się na wysokości 8 metrów. Z uwagi na silny wiatr u zbyt duże ryzyko dla ochotników (nie posiadają wysięgnika z koszem, jedynie drabinę) zrezygnowano z próby jego odcięcia. Zastęp zabezpieczył miejsce zagrożenia taśmą ostrzegawczą i wrócił do remizy.
O godzinie 15 strażacy z Gorzyc ponownie zostali skierowani na teren gorzyckiej szkoły "jedynki", a zgłoszenie dotyczyło tego samego problemu. Tym razem jednak dyżurny zdecydował o wysłaniu do Gorzyc z Tarnobrzega samochodu specjalnego z 39-metrową drabiną hydrauliczną z koszem, z którego można bezpiecznie odciąć nadłamany konar. Tak też strażacy zrobili.
Niespełna godzinę później ochotnicy Gorzyc wracając do swojej remizy zauważyli plamę oleju na ulicy Sandomierskiej, na długości około 2 kilometrów. Zgłosili to do dyżurnego, po czym przystąpili do usuwania zagrożenia przy użyciu sorbentu. Podczas działań ruch odbywał się wahadłowo na miejsce wezwano drugi zastęp z jednostki do pomocy. Działania zakończone zostały po godzinie 17.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
