Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stuletni Stanisław Wesołowski na spotkaniu w swojej szkole w Stalowej Woli

Zdzisław Surowaniec
Stanisław Wesołowski na spotkaniu w szkole, w której uczył. Z lewej jego uczeń Stanisław Witkowski.
Stanisław Wesołowski na spotkaniu w szkole, w której uczył. Z lewej jego uczeń Stanisław Witkowski. Zdzisław Surowaniec
Niech pana łzy będą tylko łzami radości, a nie bólu i smutku - takie życzenia z okazji stulecia usłyszał Stanisław Wesołowski, były nauczyciel Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych Nr 1 imienia Władysława Sikorskiego w Stalowej Woli, zwanego popularnie "przy basenie".

Stanisław Wesołowski

Ma 100 lat. Urodził się 4 stycznia 1911 roku w Kamieńsku koło Łodzi. Jako młody człowiek, ukończył Wydział Mechaniczny Państwowej Szkoły Włókienniczej w Łodzi i Wydział Mechaniczny Politechniki Łódzkiej. Został inżynierem mechanikiem, specjalność obróbka metali. Pracę zawodową ukończył w 1980 roku.

Życzenia przekazała dyrektor Lucyna Goc, która zapowiedziała kontynuowanie spotkań z wiekowymi nauczycielami. A rekordzistą jest właśnie Stanisław Wesołowski, który sto lat skończył 4 stycznia.

NAJSTARSZY Z RODZEŃSTWA

Urodził się w Kamieńsku w powiecie piotrkowskim, w województwie łódzkim. Był najstarszym z czwórki rodzeństwa. Brat Lech zginął rozstrzelany przez Niemców w Górach Wysokich pod Sandomierzem za udział w konspiracji w Starachowicach, Jerzy Maciej zginął w obozie koncentracyjnym Auschwitz w Oświęcimiu.

Do wojny pracował w Starachowickich Zakładach Górniczych jako planista i kontroler, w czasie wojny w Zakładach Południowych w Stalowej Woli jako kontroler, frezer, szlifierz. W latach 1944-1945 wywieziony na roboty przymusowe w Stahlwerke Braunschweig Wattenstadt w Hannoverze,

Wrócił do huty i pracował jako starszy konstruktor. Współpracował z Politechniką Krakowską, gdzie był zatrudniony jako wykładowca przedmiotu "Technologia Produkcji Wielkoseryjnej oraz konsultant prac dyplomowych, w ramach Terenowego Studium Wieczorowego Wydziału Mechaniki w Stalowej Woli,

NAUCZYCIEL ZAWODU

W latach 1954-1972 pracował w Technikum Mechanicznym w Stalowej Woli jako nauczyciel przedmiotów zawodowych. Już na pół etatu zakończył pracę w 1980 roku. Ze zmarła w 2005 roku żoną miał troje dzieci, dwójka żyje do dziś.

Na spotkaniu z jubilatem w jego dawnej szkole obecni byli emerytowani nauczyciele i szkolna młodzież. Życzenia składali jubilatowi posłowie Renata Butryn i Antoni Błądek. Stulatek jest w świetnej kondycji. Ocenił, że dzisiejsza szkoła to Iny świat niż ten, w którym przyszło mu pracować.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie