Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Świątek przed startem United Cup pytana o wygranie Australian Open bagatelizuje: „Na razie skupiamy się na złapaniu rytmu”

Jacek Kmiecik
Jacek Kmiecik
Iga Świątek próbuje sił na desce surfingowej na plaży Scarborough Beach w Parth w Australii Zachodniej
Iga Świątek próbuje sił na desce surfingowej na plaży Scarborough Beach w Parth w Australii Zachodniej AFP/EASTNEWS/Colin Murty
Numer 1 na świecie Iga Świątek przed inauguracją nowego sezonu tenisowego, która rozpoczyna się turniejem drużynowym United Cup 2024 w Australii odniosła się do czekającego ją wkrótce startu w pierwszym przyszłorocznym szlemie Australian Open. Polska tenisistka, mimo że uważana jest za faworytkę turnieju w Melbourne, odrzuciła wysokie oczekiwania przed majorem.

Iga Świątek uznawana jest wśród pięciu największych kandydatek, które opuszczą Melbourne Park z pierwszą w tym roku koroną Wielkiego Szlema. Po serii 11 zwycięstw z rzędu na konieca poprzedniego sezonu i zdobyciu tytułów w Pekinie i WTA Finals w Cancun, Polka wkracza w nowy sezon z ogromną pewnością siebie.

Wygrana w Cancun dodała Świątek dużej pewności siebie

Wspominając sezon 2023, stwierdziła, że ​​była to wyboista droga pełna pouczających doświadczeń.

– Na pewno, mimo że mój ranking na koniec roku był podobny do tego z 2022, to ten sezon był zupełnie inny. Dużo wzlotów i upadków oraz trochę zmagań, z którymi musieliśmy się zmierzyć. W końcu, finisz sezonu, to w zasadzie jedyna rzecz, o której mogę teraz myśleć, bo pamiętam to najlepiej i było to naprawdę ekscytujące. Nie sądzę, żeby coś takiego kiedykolwiek miało miejsce w historii tenisa. Rozegranie tych meczów finałowych w Cancun z takim bagażem na barkach, jeśli chodzi o rankingi, dodało mi dużej pewności siebie. Wiele się o sobie dowiedziałam. Podejmę się tego w 2024 roku. Szczerze mówiąc, nie mogę się doczekać turniejów, które odbędą się dla mnie tutaj, w Australii. Chcę to robić krok po kroku. Z pewnością czuję się lepiej przygotowana, aby poradzić sobie z presją związaną z byciem numerem 1 na świecie w tym roku niż w zeszłym roku

– przyznałą Świątek.

Australian Open będzie dla Świątek truniejem bez dodatkowej presji

Przy tak zniewalającej formie Igi na koniec zesłego seonu logiczne było, że podczas dnia medialnego przed United Cup reporterzy zainteresowani byli poznaniem jej punktu widzenia na temat tego, czy czuje się gotowa na wygranie Australian Open w 2024 roku. W ciągu pięciu wizyt w Melbourne najlepszym wynikiem Świątek był półfinał, który siągnęła w 2022 roku.

W zeszłym sezonie w czwartej rundzie odprawiła ją reprezentantka Kazachstanu Jelena Rybakina. Niemniej jednak wyniki Świątek w Australii wykazują tendencję wzrostową. Swój pierwszy tytuł na kortach twardych w turnieju WTA zdobyła na tym kontynencie w Adelajdzie dwa lata temu.

– No cóż, rok wcześniej dotarłam do półfinału. W zeszłym roku była czwarta runda. Nie czuję, że muszę dużo bronić. Ale szczerze mówiąc, nigdy nie myślę o takich rzeczach. Kiedy jesteś obrończynią tytułu, oczywiście w turnieju chodzi o coś innego. Czuję, że spokojnie mogę sobie z tym poradzić. Nie wygrałem jeszcze Australian Open, więc mogę jedynie patrzeć w przyszłość i próbować osiągnąć swoje cele

– powiedziała Iga.

Świątek cieszy się, że będzie mogła spróbować sił w grze mieszanej

Świątek nie traci z oczu swoich celów już na początku australijskich występów, w ramach których najpierw weźmie udział w drugiej edycji drużynowych United Cup. Reprezentacja Polski zagra w grupie w Perth z Hiszpanią i Brazylią.

– Bycie częścią Team Poland jest zawsze ekscytujące. Jestem szczęśliwa, że mogę wziąć udział w tym wydarzeniu po raz drugi. W zeszłym roku bawiliśmy się świetnie i mamy nadzieję, że w tym będzie podobnie. To mój pierwszy raz w Perth. To zawsze jest wyzwanie, zwłaszcza gdy bierzesz udział w pierwszym turnieju w roku. Jestem jednak bardzo podekscytowana i mam nadzieję, że poza grami pojedynczymi zagram też w grze mieszanej, ponieważ od jakiegoś czasu nie grałem w grze mieszanej

– zapowiedziała Świątek, która w mikście zagra w parze z Hubertem Hurkaczem i będzie to ich pierwszy etap przygotowań do gry mieszanej w turnieju olimpijskim w Paryżu 2024.

Celem 22-letniej raszynianki w United Cup jest wypróbowanie w praktyce tego, co wytrenowała podczas przygotowań do sezonu. Zagłębianie się w swoje szanse na wygraną w Australian Open wydaje się nieco przedwczesne, więc skupi się na wejściu we właściwy rytm i nie będzie patrzeć poza następny mecz.

– Ale tak naprawdę na razie dopiero zaczynamy sezon, więc skupię się na pierwszych meczach, aby złapać rytm i zobaczyć, czego nauczyłam się podczas przygotowań do sezonu i jak mogę tak po prostu ująć to w mecze

– oznajmiła.

Świątek swój pierwszy mecz w sezonie rozegra z Brazylijką Beatriz Haddad Maia w sobotę 30 grudnia. W piątek Brazylijka zmierzy się z Hiszpanką Sarą Sorribes Tormo w pierwszym meczu grupy A United Cup w Parth.

Świątek nie wie, która tenisistka w 2024 będzie dla niej najgroźniejsza

Na pytanie, która tenisistka z trójki Aryna Sabalenka, „Coco” Gauff, Rybakina sprawi jej najwięcej kłopotów w nadchodzącym roku, Świętek odparła:

– Szczerze mówiąc, zbyt trudno to przewidzieć. Tak, nie mogę wiedzieć które. To znaczy, przez ostatnie lata zawsze była jedna zawodniczka, która nagle dokonała przełomu i wygrała Wielkiego Szlema lub nagle znalazła się w pierwszej piątce. Oczywiście myślę, że te trzy zawodniczki wydają mi się bardziej konsekwentne niż pozostałe. Mam nadzieję, że uda nam się zachować tę spójność na kolejne sezony, ale nie mam pojęcia, kto będzie się wyróżniał. Ons (Jabeur) jest także bardzo konsekwentną zawodniczką, gdy nie jest kontuzjowana. Myślę, że wszystko zależy od ich przygotowania. Sezon może przebiegać różnie, także pod względem kontuzji. Trudno przewidzieć. Zobaczymy

– oceniła Iga.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Świątek przed startem United Cup pytana o wygranie Australian Open bagatelizuje: „Na razie skupiamy się na złapaniu rytmu” - Sportowy24

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie