MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Święta coraz bliżej. Sprawdź jakie choinki sprzedają się najlepiej i ile kosztują

/stan/ /PISZ/
archiwum
Mimo mrozu i zwałów śniegu na największe place targowe w naszym regionie przyszło w sobotę sporo kupujących. Nie zawiedli także sprzedający, dlatego handlowanie można uznać za udane.

Wielu z klientów wróciło do domów ze sztucznymi drzewkami, wielu z choinkowymi ozdobami, wszak święta zbliżają się coraz wielkimi krokami.

TARNOBRZEG

Za ponaddwumetrowej wysokości sztuczną choinkę trzeba było zapłacić 180 złotych, ale drzewko warte było tej ceny. Były oczywiście i mniejsze choinki, te najmniejsze, wycenione były za 30 złotych. Do woli można było przebierać i wybierać wśród ozdób choinkowych, ceny były przystępne.

Pojawiło się więcej suszu owocowego, bez którego nie da się zrobić tradycyjnego wigilijnego kompotu. Był on jednak drogi. Kilogram suszonych śliwek z pestkami wyceniony był na 10 złotych, natomiast za te bez pestek trzeba było zapłacić aż 15 zł. Rekord cenowy pobiły jednak suszone jabłka, za kilogram których trzeba było wydać 18 zł. Dużo było suszonych grzybów, wianuszek kosztował od 12 do 20 zł. Nie brakowało też drobiu. Za indyka (oczywiście już wypatroszonego) trzeba było zapłacić 150 zł, za gęś 90, natomiast kaczka kosztowała 40 zł. Słabo wyglądało handlowanie warzywami, ale mało kto decydował się na sprzedawanie na siedmiostopniowym mrozie pomidorów. Przeważały więc warzywa podstawowe, marchew, pietruszka, seler, por. Dobrze sprzedawała się kapusta kiszona, nieźle szczypiorek oraz natka pietruszki.

Spory ruch panował przy stoiskach z odzieżą, wszak wiele pań jest zwolenniczkami tradycyjnych mikołajkowych prezentów, dlatego bardzo dobrze sprzedawały się bluzki (30-70 zł), czapki (25-60 zł), rękawiczki (15-30), szaliki (10-35 zł). Nieźle "schodziło" też zimowe obuwie. Za kozaki na 10-latka trzeba było zapłacić od 80 do 120 zł, za zimowe buty dla dorosłego
mężczyzny 120-180 zł.

STALOWA WOLA

Zimowa aura odcisnęła swoje piętno na handlu na targu. Klientów było nawet jak na mroźny poranek całkiem sporo, za to było dużo wolnych miejsc po sprzedawcach, którzy tym razem nie przyjechali. Bali się, niesłusznie, bardzo niskiej frekwencji. Na szczęście śnieg nie padał, tylko chodzenie po zasypanych alejkach wymagało sporego wysiłku.

Klimatu zbliżających się świąt nadały choinki, wybór w tę sobotę był już duży. Średnia cena to około dwustu złotych, jednak i za połowę tej ceny można kupić drzewko około półtorametrowej wielkości. Do mniejszych mieszkań jak znalazł.

Właściciele straganów owocowo-warzywnych nie mogli narzekać na brak zainteresowania, ceny mają konkurencyjne. Po dwa-trzy złote oferowali jabłka, po trzy-cztery złote gruszki. Spadła przeciętna cena winogron, z sześciu do pięciu złotych za kilogram. Siatka cytryn oferowana była po dwa złote. Mają teraz szczególne wzięcie, dzięki opinii szczególnie bogatych w witaminę C. Pomarańcze kosztowały cztery złote za kilogram, nektarynki przeciętnie o 50 groszy więcej. Grejpfruty sprzedawano po pięć-sześć złotych za kilogram. Koszyk kiwi oferowany po 3,50 złotego. Siedem złotych zapłacimy za kilogram orzechów włoskich, a jeżeli chcemy łuskane musimy wydać pięciokrotnie wyższą sumę. Dziesięć złotych kosztuje kilogram maku, mile widzianego przez gospodynie przygotowujące świąteczne przysmaki.

Nie uległa zmianie cena pomidorów, musimy za nie zapłacić średnio siedem złotych. Od jednego do półtora złotego kosztują ziemniaki. Marchewka do kupienia już po złotówce za kilogram, ładna pietruszka oferowana jest po trzy złote za kilogram, natomiast ta sama ilość selerów kosztuje cztery złote. Kalafiory i brokuły oferowane na targu były mizernej wielkości, sztukę można było kupić taniej niż po złotówce. Natomiast różyczki tych warzyw oferowane na kilogramy kosztowały około czterech złotych. Kilogram kiszonej kapusty kosztował trzy złote, ogórków cztery złote.

Jajka oferowano po 40-60 groszy za sztukę. Kilogram twarogu wiejskiego kosztował dziesięć złotych. Dużo było gęsi tej soboty, obrana z piór sztuka kosztowała 50-90 złotych w zależności od wagi. Kilogram, po negocjacjach ze sprzedawcą, wychodził po około dziesięć złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie