Już 4 września rozpocznie się nowy rok szkolny. Dzieci i młodzież pójdą do szkoły. Czekaja na na nie odnowione sale lekcyjne, wyposażone pracownie, nowoczesne sale gimnastyczne. Podręczniki i zeszyty zapakują do kolorowych i ładnych plecaków oraz toreb. Nie będą musiały zakładać ani mundurków ani fartuchów szkolnych.
Szkoła z lat PRL-u znacznie różniła się od dzisiejszej. Obowiązek noszenia jednakowych fartuchów szkolnych, tornistry we wcześniejszych latach tekturowe, w późniejszych zastąpione tornistrami z materiałów skóropodobnych i juniorki - obuwie szkolne. Pokolenie dzisiejszych 50-latków z pewnością doskonale pamięta chińskie piórniki, pachnące chińskie gumki. Stroje na w-f składały się z białej koszuli i granatowych szortów. Kara w postaci stania w kącie, często także bicie linijką po rękach. Młodzież w szkołach zawodowych brała udział w warsztatach szkolnych. Dzisiejszym uczniom trudno by było to wszystko zaakceptować. Zabieramy Was w podróż sentymentalną. Niejednemu na pewno zakręci się łezka w oku i wrócą wspomnienia a może i tęsknota do tamtych lat.

Dom drzewa w Miliczu. Nadleśnictwo Milicz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?