Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szkoła walczy z przechodzeniem uczniów przez tory w Stalowej Woli

Redakcja
Przechodzenie przez tory w miejscu niedozwolonym jest karalnym wykroczeniem.
Przechodzenie przez tory w miejscu niedozwolonym jest karalnym wykroczeniem. Zdzisław Surowaniec
W artykule "Trudna walka z dzikimi przejściami". opisywaliśmy perypetie związane z przechodzeniem w miejscu niedozwolonym przez tory, zwłaszcza w sąsiedztwie wiaduktu i szkoły "budowlanki" w Stalowej Woli. W tej sprawie otrzymaliśmy list od dyrektora szkoły Włodzimierza Smutka.

"Dyrekcja Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych Nr 2 imienia Tadeusza Kościuszki w Stalowej Woli informuje, że w szkole prowadzone są działania profilaktyczne obejmujące m. in. bezpieczną drogę do i ze szkoły:

Nauczyciele prowadzą na początku każdego roku szkolnego, w każdej klasie pogadankę dot. bezpiecznej drogi do i ze szkoły. Za jedynie bezpieczne uważa się przejście na drugą stronę torów przez wiadukt, kładkę lub przejście piesze w okolicy posterunku Policji w Stalowej Woli.

Tematy dotyczące bezpiecznego zachowania tak w szkole, jak i poza nią stanowią treści programów profilaktyki i programów wychowawczych i są realizowane na lekcjach, pogadankach, prelekcjach itp. Uczniowie mają świadomość odpowiedzialności za życie i zdrowie swoje i innych.

Prowadzona jest pedagogizacja rodziców na spotkaniach z wychowawcami dot. bezpiecznych zachowań w szkole i poza nią. Jeżeli uczniowie danej klasy mają mało czasu na dojście do powszechnie dostępnych środków komunikacji, to w miarę możliwości zmienia się podział godzin lub stosuje się rozwiązania indywidualne.

W związku z powyższym nieprawdziwy i nierzetelny staje się obraz przedstawiony w Pana artykule, jakoby nauczyciele naszej szkoły w jakikolwiek sposób usprawiedliwiali przejście uczniów przez tory. Powołuje się Pan na argumenty " nauczycieli budowlanki". Nauczycieli w szkole jest 102. Ilu z nich przedstawiło Panu w/w argumenty? Stosowanie tu odpowiedzialności zbiorowej - 102 osób za słowa - ilu? uchybia wkładowi pracy w tej kwestii nauczycieli szkoły. Prosimy o sprostowanie tego fragmentu Pana artykułu i przedstawienie osób, które użyły w rozmowie z Panem powyższego argumentu.

Nadmieniam, że dotychczas Straż Ochrony Kolei w Stalowej Woli - Rozwadowie nie kontaktowała się z dyrekcją szkoły, ani nie zwróciła się z pismem intencyjnym, ani nie zaproponowała przeprowadzenia żadnej akcji profilaktycznej na terenie szkoły- w artykule komendant SOK powołuje się na takie działania. Wypowiedź pana Marka Grabowskiego …" szkoła nie bardzo chce się tym zajmować, bo do ich kompetencji należy nauczanie i nie ingerują w to, co robi młodzież po szkole.." jest wręcz obraźliwa i bezpodstawna."

Dyrektor szkoły Włodzimierz Smutek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie