Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szpitale pozywją do sądu NFZ za brak wypłaty pieniędzy z nadwykonań

KaT
Największy problem mamy z dostawcami, którzy wobec braku płatności z naszej strony za leki i inne materiały, zapowiadają sprzedaż długu firmom windykacyjnym. Przy takim rozwiązaniu, nasze płatności rosną, dlatego zaczynamy walczyć o swoje pieniądze – tłumaczy Wojciech Wąsik, wicedyrektor Szpitala Wojewódzkiego w Tarnobrzegu.
Największy problem mamy z dostawcami, którzy wobec braku płatności z naszej strony za leki i inne materiały, zapowiadają sprzedaż długu firmom windykacyjnym. Przy takim rozwiązaniu, nasze płatności rosną, dlatego zaczynamy walczyć o swoje pieniądze – tłumaczy Wojciech Wąsik, wicedyrektor Szpitala Wojewódzkiego w Tarnobrzegu. fot. Klaudia Tajs
To już pewne. Dyrekcja szpitala w Tarnobrzegu i Stalowej Woli pozywają do sądu Narodowy Fundusz Zdrowia, za zwłokę wypłaty pieniędzy, które placówki powinny otrzymać za dodatkowo wykonane zabiegi medyczne. W ich ślady zamierzają pójść dyrektorzy pozostałych szpitali w naszym regionie.

Dyrektorzy czekali, czekali i się nie doczekali. Najpierw łudzili się, że dwukrotne zapowiedzi rychłej wypłaty pieniędzy za nadwykonania, złożone przez Ewę Kopacz w Rzeszowie i Mielcu, zostaną zrealizowane. Potem słyszeli, że 16 czerwca zbiera się Rada Narodowego Funduszu Zdrowia w Warszawie, która będzie dzieliła pieniądze z budżetu centralnego na poszczególne szpitale. Pieniędzy, jak nie było tak nie ma. - W zeszłym tygodniu, otrzymaliśmy zapowiedź, że w tym tygodniu część pieniędzy wpłynie na nasze konto - tłumaczy Marek Jakubowicz, rzecznik rzeszowskiego oddziału NFZ. - Jednak do dziś ich jeszcze nie mamy.

KONIEC Z CZEKANIEM

Decyzje o składaniu pozwów sądowych, jak przyznają sami dyrektorzy szpitali, przyspieszyła ostatnia wypowiedź minister Kopacz. - Pani minister zapowiedziała, że jeśli szpitale chcą odzyskać pieniądze z nadwykonań powinny dochodzić swój racji w sądzie, co też czynimy - wyjaśnia Wojciech Wąsik, wicedyrektor Szpitala Wojewódzkiego w Tarnobrzegu. - Nie możemy dłużej czekać. Oszczędzamy na czym się tylko da. Największy problem mamy z dostawcami, którzy wobec braku płatności z naszej strony, zapowiadają sprzedaż długu firmie windykacyjnej. Przy takim rozwiązaniu, nasze płatności rosną. Dlatego zaczynamy walczyć o swoje pieniądze.

Liderem wśród podkarpackich szpitali, którym Narodowy Fundusz Zdrowia zalega z wypłatą pieniędzy za nadwykonania jest Szpital Powiatowy w Stalowej Woli. Tam w kasie brakuje prawie 10 milionów złotych. - 4,5 miliona to kwota ubiegłoroczna - wylicza Antoni Bochniak, dyrektor ds. ekonomicznych szpitala. - W tym roku od stycznia do kwietnia wykonaliśmy dodatkowych zabiegów już na kwotę 5,5 miliona złotych.
Nisko liczy na zwrot 5,5 miliona złotych. Nowa Dęba czeka na 900 tysięcy złotych. Tarnobrzeg na 1 milion 241 tysięcy. - To pieniądze , które należą nam się za 2008 rok - dodaje dyrektor Wąsik. - Właśnie wysyłamy do funduszu pismo przedsądowe, w którym wyznaczamy termin 14 dni na zwrot należności. Jeśli pieniądze nie wpłyną, składamy pozew do sądu.

Pozew przygotowała już także dyrekcja Szpitala Powiatowego w Stalowej Woli. - Na razie domagamy się zwrotu pieniędzy na nadwykonania za 2008 rok - dodaje dyrektor Bochniak.

JESZCZE TEGO NIE BYŁO

W rzeszowskim oddziale NFZ trwa oczekiwane na pieniądze z nadwykonań. Jednocześnie trwa liczenie placówek medycznych, które mogą wystąpić z pozwem. Na razie doliczono się ich około 26. To szpitale wojewódzkie i większe szpitale powiatowe. Marek Jakubowicz, rzecznik rzeszowskiego oddziału NFZ przyznaje, że sytuacja jest trudna, gdyż w poprzednich latach udawało się rozwiązać problem wypłat. - Wcześniej czy później, ale pieniądze przychodziły - mówi rzecznik. - Ten rok jest pierwszym, kiedy pieniędzy jeszcze nie ma. Co będzie jeśli wszystkie szpitale złożą pozwy? Trudno powiedzieć, bo nasz oddział takich pieniędzy nie posiada.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: RPP zdecydowała ws. stóp procentowych? Kiedy obniżka?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie