Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tajemnicza śmierć noworodka. Wciąż nie wiadomo jak zmarło dziecko znalezione w reklamówce

Elżbieta ZEMSTA [email protected]
Dodatkowe badania mają dać odpowiedź na pytanie, w jaki sposób zmarło dziecko znalezione w reklamówce na posesji pod Sandomierzem

Wciąż nie wiadomo, czy noworodek znaleziony w reklamówce w okolicach Sandomierza urodził się żywy i jaka jest przyczyny jego śmierci - potrzeba dodatkowych badań. Prokuratorzy dzisiaj podejmą decyzję o dalszym losie zatrzymanej w sprawie 30-latki.

Czytaj też: Makabryczne odkrycie pod Sandomierzem. Zwłoki noworodka pod stertą śmieci

Przypomnijmy sprawę, o której "Echo Dnia" informowało jako pierwsze. We wtorek policjanci zostali powiadomieni przez pracownicę opieki społecznej, że 30-letnia mieszkanka okolic Sandomierza była w zaawansowanej ciąży, ale już nie jest, a dziecka nie ma. W rozmowie z policjantami 30-latka twierdziła, że pod koniec lutego upadła ze schodów i straciła dziecko będąc wówczas w szóstym miesiącu ciąży.

ZWŁOKI W REKLAMÓWCE

Początkowo kobieta twierdziła, że pochowała ciałko noworodka na cmentarzu, policjanci przeszukali okoliczną nekropolię nie znajdując grobu maleństwa. Dopiero następnego dnia zwłoki martwego noworodka znaleziono w reklamówce na sąsiedniej posesji od tej, na której mieszkała 30-latka. Były ukryte pod stertą śmieci i butelek.

30-latka została zatrzymana, trafiła do celi w komendzie policji. Stróże prawa do wyjaśnień zatrzymali także 65-letnią matkę kobiety.

Dzień po ujęciu 30-latki nie udało się znaleźć odpowiedzi na pytanie, czy wersja przedstawiana przez nią jest prawdziwa. Biegli nie umieli powiedzieć, czy dziecko urodziło się żywe czy martwe.

POTRZEBNE KOLEJNE BADANIA

- Oględziny ciała dziecka nie dały odpowiedzi na pytanie o przyczynę jego śmierci. Potrzeba dodatkowych badań histopatologicznych - mówi prokurator Małgorzata Sowińska-Lalek, szefowa Prokuratury Rejonowej w Sandomierzu i dodaje, że w dzisiaj prokurator prowadzący sprawę zdecyduje o dalszym losie 30-latki oraz jej 65-letniej matki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Tajemnicza śmierć noworodka. Wciąż nie wiadomo jak zmarło dziecko znalezione w reklamówce - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie