Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tarnobrzeg. Miechocińskie zaduszki na starym cmentarzu. Spektakl "Miłość mi wszystko wyjaśniła" podziękowaniem za kwestę. Zobacz zdjęcia

Wioletta Wojtkowiak
Wioletta Wojtkowiak
W niezwykłej, nocnej scenerii zabytkowego cmentarza na Piaskach mieszkańcy Tarnobrzega obejrzeli spektakl "Miłość mi wszystko wyjaśniła". Miechocińskie Zaduszki, czyli widowisko wystawiane 2 listopada w dzień modlitw za dusze zmarłych, to wieloletnia tradycja.

Modlitewny spektakl na starym cmentarzu miechocińskim

Miechocińskie Zaduszki organizowane od ponad 20 lat w Dzień Zaduszny na najstarszej tarnobrzeskiej nekropolii są podziękowaniem dla kwestujących i darczyńców, którzy w uroczystość Wszystkich Świętych wspierają kwestę na odnowę zniszczonych nagrobków osiemnastowiecznego cmentarza. Tegoroczna zbiórka była już dwudziestą czwartą i rekordową - przyniosła blisko 25 tysięcy złotych.

Zaduszkowe spotkania na cmentarzu, na który kwestujemy, zapoczątkowało wystawienie fragmentów "Dziadów" Adama Mickiewicza przez świętej pamięci Kazimierza Wiszniowskiego. Bardzo się cieszę, że tradycja trwa tyle lat a opiekę artystyczną nad wydarzeniem objęła pani dyrektor szkoły podstawowej numer 6 Wilhelmina Kropornicka. Dziękujemy jej i artystom za wzruszający spektakl. Dla mnie niesamowitym przeżyciem była Litania do Wszystkich Świętych wyśpiewana w języku łacińskim

- powiedział Tadeusz Zych, inicjator kwesty, prezes Tarnobrzeskiego Towarzystwa Historycznego.

W programie poetycko-muzycznym przed publicznością wystąpili Lucyna Padykuła, Grzegorz Durda, Wiktoria Dąbrowska, Maria Pałkus i uczniowie Szkoły Podstawowej numer 6 imienia Akademii Miechocińskiej. Spektakl wyreżyserowała dyrektor szkoły Wilhelmina Kropornicka nadając mu tytuł "Miłość mi wszystko wyjaśniła" zaczerpnięty z wiersza Jana Pawła II.

Tradycje chrześcijańskich zaduszek, słowiańskich dziadów spaja miłość do bliskich, chęć niesienia im pomocy i ulgi. Jednak potrzebują Zaduszki odniesienia do współczesności i określania na nowo swojego stosunku do tego czym jest miłość, nadzieja, wojna, wiara. Stąd oprócz utworów religijnych przywołanie piosenki partyzantów włoskich Bella Ciao, fragmentów Wojenki Lao Che, ale i Tryptyku rzymskiego. Również aranżacje muzyczne były nowoczesne, zaś muzycznym ukłonem w stronę dawnych klasycznych form muzycznych było Adagio Tomasa Albinoniego i śpiew a cappella. Chciałam, aby przesłanie było na tyle uniwersalne, aby każdy mógł je odczytać na swój sposób, i doznać wielu wzruszeń, czemu zawsze i niezmiennie sprzyja aura cmentarza miechocińskiego

- mówi Wilhelmina Kropornicka.

Zaduszki zakończyła modlitwa, którą poprowadził proboszcz parafii miechocińskiej ksiądz Mariusz Telega.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zmiany w rządzie. Donald Tusk przedstawił nowych ministrów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie