Od 16 kwietnia policyjne patrole angażują się w informowanie mieszkańców powiatu tarnobrzeskiego o obowiązku zasłaniania ust oraz nosa. Dotyczy to wszystkich, którzy znajdują się na ulicach, w pojazdach komunikacji zbiorowej oraz poruszających się samochodami, motocyklami i rowerami.
- Zdecydowana większość mieszkańców od pierwszego dnia, obowiązującego przepisu stosuje się do obostrzeń. Zapominalscy i roztargnieni mogli liczyć na wyrozumiałość funkcjonariuszy, którzy przypominali im o obowiązujących przepisach. Jednak w przypadkach rażącego ignorowania przepisów funkcjonariusze wypisywali mandaty i kierowali wnioski o ukaranie do sądu - informuje podinspektor Beata Jędrzejewska-Wrona, oficer prasowy policji w Tarnobrzegu.
W czwartek przed godziną 20 policjanci zostali wezwani do sklepu spożywczego, w którym mężczyzna wszczął awanturę z pracownikami. Na miejsce pojechali funkcjonariusze. Okazało się, że w jednym ze sklepów przy ulicy Sienkiewicza w Tarnobrzegu mężczyzna zachowuje się agresywnie.
- Był nim 39-letni mieszkaniec gminy Nowa Dęba. Mężczyzna będąc w sklepie nie posiadał zasłoniętych ust i nosa. Był agresywny w stosunku do personelu oraz innych klientów, wypowiadał słowa wulgarne i lekceważąco odnosił się do interweniujących policjantów. Policjanci skierowali wniosek o ukaranie 39-latka i teraz za swoje zachowanie będzie odpowiadał przed sądem - dodaje podinspektor Beata Jędrzejewska-Wrona..
Tego samego dnia przed godziną 9 policjanci pełniący służbę na terenie Tarnobrzega, interweniowali wobec 37-latka. Pieszy spacerował ulicą Sienkiewicza bez zasłoniętych ust i nosa, miał jednak wokół szyi chustę. Gdy policjanci zwrócili mu uwagę aby zasłonił usta i nos, mężczyzna odmówił. Oświadczył, że nie będzie stosował się to nowych przepisów, bo mu się nie podobają, krzyczał przy tym i używał słów wulgarnych. Policjanci ukarali 39-latka mandatem.
Kolejni dwaj mężczyźni lekceważąco podeszli do obowiązujących przepisów po godzinie 22 na tarnobrzeskim osiedlu Przywiśle. Mężczyźni pili alkohol, nie mieli zasłoniętych ust i nosa i zachowywali się głośno. - Na miejscu interweniowali policjanci. Gdy funkcjonariusze zapytali ich czy mają maseczki ochronne zaczęli się agresywnie zachowywać. Dwaj mężczyźni w wieku 27 i 32 lat za swoje postępowanie będą odpowiadać przed sądem - informuje rzecznik tarnobrzeskiej policji.
Z obowiązku zakrywania twarzy zwolnione są:
- dzieci do ukończenia 4. roku życia;
- osoby podróżujące samochodem samotni lub z dzieckiem do ukończenia 4. roku życia;
- osoby, która nie mogą zakrywać ust lub nosa z powodu stanu zdrowia, całościowych zaburzeń rozwoju, niepełnosprawności intelektualnej w stopniu umiarkowanym albo głębokim lub niesamodzielności (okazanie orzeczenia lub zaświadczenia w tym zakresie nie jest wymagane);
- osoby wykonującej czynności zawodowe, służbowe lub zarobkowe w budynkach, zakładach, obiektach, placówkach i targowiskach (straganach) z wyjątkiem osoby wykonującej bezpośrednią obsługę interesantów lub klientów;
- duchowni sprawujący kult religijny;
- kierowcy publicznego transportu zbiorowego lub kierujący samochodem wykonującym zarobkowy przewóz osób, jeżeli zapewnione jest oddzielenie kierującego od przewożonych osób;
- żołnierze podczas zadań służbowych.
Policjanci przypominają, że mamy obowiązek odkrycia ust i nosa na żądanie organów uprawnionych w przypadku legitymowania w celu ustalenia naszej tożsamości.
Zamieszki przez pokaz Louis Vuitton
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?