Dochodziła godzina 7 w środę, kiedy na oddział położniczy tarnobrzeskiego szpitala przyszedł młody mężczyzna. Miał uczestniczyć w porodzie swojej narzeczonej.
- W tym czasie część personelu kończyła nocną zmianę, na oddziale panował ożywiony ruch. Mężczyzna wykorzystał chwilową nieobecność pielęgniarki i z pokoju ukradł portfel - informuje nadkomisarz Beata Jędrzejewska-Wrona, oficer prasowy policji w Tarnobrzegu.
Złodziej wyjął pieniądze z portfela i schował je pod stojący na korytarzu automat z napojami. Po kradzieży poszedł na salę do swojej narzeczonej i przekonany o swojej bezkarności, oczekiwał na poród .
- Właścicielka torebki zorientowała się, że padła ofiara złodzieja i powiadomiła policję. Funkcjonariusze po przybyciu do szpitala w jednej z sal zauważyli mężczyznę. Mając podejrzenia, że on może być sprawcą, zatrzymali go - dodaje policjantka.
22-latek z Tarnobrzega był już wcześniej notowany za podobne przestępstwa. I tym razem typowanie było trafne - podczas przesłuchania przyznał się do kradzieży i wskazał miejsce ukrycia łupu. Odnalezione sto złotych trafiło do właścicielki. Zamiast towarzyszyć partnerce w porodzie, złodziej trafił do policyjnego aresztu.
Za popełnione wykroczenie odpowie przed sądem, grozi mu kara aresztu, ograniczenia wolności lub grzywna.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?