MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tarnobrzeg. Pijany awanturnik mógł spalić blok mieszkalny!

RAM
123RF
Prawdziwe chwile grozy przeżyli w niedzielę wieczorem mieszkańcy jednego z bloków przy ulicy Mickiewicza w Tarnobrzegu. Zaczęło się od odgłosów awantury domowej i krzyków, później lokatorzy wyczuli na klatce schodowej zapach jakby ulatniającego się gazu lub opary jakiejś łatwopalnej substancji. Na miejscu zdarzenia interweniowała straż pożarna oraz policjanci. Skutego kajdankami jednego z mieszkańców tego bloku, stróże prawa zabrali do radiowozu i przewieźli do komendy.

ZOBACZ TEŻ: Pijany kierowca jechał z drzewem wbitym w maskę

Dostawca: STORYFUL/x-news

O tym zdarzeniu dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, ale policja potwierdza nasze ustalenia. Telefon z prośbą o interwencję dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Tarnobrzegu odebrał w niedzielę około godziny 19.

- Z przekazanych informacji oraz ustaleń poczynionych na miejscu przez interweniujących policjantów wynikało, że jeden z mieszkańców bloku wszczął awanturę domową. Będąc pod wpływem alkoholu groził domownikom, ale na tych słownych groźbach się nie skończyło. Mężczyzna rozlał w mieszkaniu jakąś łatwopalną ciecz i odgrażał, że ją podpali - relacjonuje podinspektor Beata Jędrzejewska-Wrona, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Tarnobrzegu.

Rzecznik policji dodaje, że interweniujący policjanci obezwładnili agresywnego 53-letniego mężczyznę. Radiowozem został przewieziony do komendy, gdzie poddano go badaniu alkomatem.

- Badanie wykazało obecność 2,57 promila alkoholu w jego organizmie - dodaje podinspektor Jędrzejewska-Wrona.

Mężczyzna musiał rozlać w swoim mieszkaniu na parterze sporo łatwopalnej cieczy, gdyż czuć ją było na wszystkich piętrach klatki schodowej w tym bloku. Niektórzy kojarzyli zapach z zapachem nawonionego gazu z instalacji, wietrzyli mieszkania i klatkę schodową. Jak twierdzą świadkowie, nawet wyprowadzany przez mundurowych awanturnik odgrażał się członkom rodziny.

Po wytrzeźwieniu 53-latek usłyszał zarzuty kierowania gróźb karalnych, znęcania się nad rodziną oraz sprowadzenia bezpośredniego zagrożenia życia, zdrowia lub mienia wielu osób. Za to ostatnie przestępstwo grozi najsurowsza kara, od 6 miesięcy do 8 lat pozbawiania wolności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie