W sobotę po godzinie 6 policjant z Tarnobrzega wracając ze służby, zauważył volkswagena golfa, którego kierowca wykonywał na drodze niebezpieczne manewry. - Kierowca pojazdu poruszał się z dużą prędkością, wjechał na skrzyżowanie, mimo czerwonego światła, stwarzając zagrożenie dla innych kierowców. Następnie wjechał na chodnik, po którym kontynuował jazdę. Na dodatek przewoził pasażerów - relacjonuje podinspektor Beata Jędrzejewska-Wrona, oficer prasowy policji w Tarnobrzegu.
Policjant ruszył za volkswagenem, usiłując zatrzymać ten samochód, jednak kierowca golfa przyspieszył i zaczął uciekać. Poruszał się z dużą prędkością, nie zatrzymał się przed przejściem dla pieszych na ulicy Mickiewicza, narażając pieszego na niebezpieczeństwo, w pewnym momencie uciekał jadąc „pod prąd”. Po kilkunastu minutach policjant zatrzymał pojazd.
- Wtedy młody kierowca wysiadł z samochodu i zaczął uciekać. Funkcjonariusz dogonił pirata drogowego, obezwładnił i założył kajdanki. O całym zdarzeniu natychmiast powiadomił dyżurnego. Na miejscu interweniowali policjanci ruchu drogowego - dodaje rzecznik policji.
Kierowcą golfa okazał się 19-letni mieszkaniec Tarnobrzega. Badanie alkomatem wykazało 1,67 promila w jego organizmie. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Jak ustalili policjanci, młody człowiek tego samego ranka uszkodził zaparkowanego forda. Obecnie ustalana jest wartość powstałej szkody. Za popełnione przestępstwo 19-latek będzie odpowiadał przed sądem. Grozi mu kara pozbawienia wolności do 2 lat, wysoka grzywna i utrata prawa jazdy.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?