Stroną pokrzywdzona w tej sprawie jest firma Fenix Metals, zajmująca się odzyskiem cyny i ołowiu ze złomu. Na pomysł łatwego zarobienia niemałych pieniędzy wpadło czterech pracowników tej spółki oraz kolega jednego z nich. Jak ustalono w czasie śledztwa, mężczyźni wynosili z zakładu pracy półfabrykaty cynowo-ołowiane, które następnie trafiały do kilku punktów skupu złomu. Punkty takie mieściły się w rejonie Tarnobrzega, pod Sandomierzem oraz koło Jarosławia.
Aby uniknąć wpadki, złodzieje w swój przestępczy proceder zaangażowali dwóch pracowników firmy ochroniarskiej, strzegącej Fenix Metals. W czasie ich zmiany trefny towar był wywożony z zakładu. Stróże prawa przeszukali punkty skupu złomu. Zabezpieczono tam pół tony skradzionych z firmy wyrobów cynowo-ołowianych. Właściciele punktów doskonale wiedzieli, że skupują trefny towar.
Czterej pracownicy Fenix Metals - Bogdan Cz., Leszek K., Paweł P. i Krzysztof G. oraz kolega jednego z nich, usłyszeli zarzut dokonania kradzieży. Dwaj ochroniarze - Robert H. i Zbigniew K. podejrzani są o pomocnictwo w dokonaniu kradzieży. Trzem pracownikom punktów skupu złomu - Marianowi Cz., Grzegorzowi T. i Pawłowi K. prokurator przedstawił zarzuty paserstwa.
- Akt oskarżenia już jest niemal przygotowany i kwestia najbliższych dni, aby trafił do sądu - mówi Marek Skrzyński, szef Prokuratury Rejonowej w Tarnobrzegu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?