Klepisko czy dziurawy plac łączy biegnącą w stronę osiedla Miechocin i tamtejszych garaży na Kamionce ulicę Czerwonego Krzyż z biegnącą w ciągu drogi wojewódzkiej numer 871 ulicą Sikorskiego.
Zarówno pierwsza jak i druga ulica zostały już wyremontowane. Problemem jest niewielki plac, który kierowcy, rowerzyści i piesi omijają z daleka. Niestety, nie każdy może. - Drogi nie ma od dwóch lat - ubolewa jeden z właścicieli garaży na Kamionce. - Jeżdżę tędy rowerem niemal codziennie. Po deszczach woda stoi w dołach. Nie można przejść suchą nogą. Rowerem też ciężko jechać. Samochody jakoś dają radę, ale kierowcy walczą z wybojami, bo się o podwozie boją.
Jeden z przechodniów przypomina.
- Miał być dolany asfalt przy okazji remontu ulicy Czerwonego Krzyża. Nie dolali. Potem za ciężkie miliony wyremontowali Sikorskiego. Drogi zrobili, a plac z dziurami zostawili.
Więcej we wtorkowym Echu Dnia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?