Corocznie w marcu grupy ortodoksyjnych Żydów odwiedzają Podkarpacie, a konkretnie Leżajsk. Tam znajduje się grób cadyka Elimelecha Weissbluma, a w tym roku przypada 225 rocznica jego śmierci.
Przyjechać ma aż 1,5 tysiąca żydów, znacznie więcej niż w poprzednich latach. Przy okazji tych wizyt przyjeżdżają do żydowskiej nekropolii w Tarnobrzegu znajdującej się przy skrzyżowaniu ulic Sienkiewicza i Dąbrowskiej, na skraju największego tarnobrzeskiego osiedla mieszkaniowego Serbinowa. W znajdującym się tam domu modlitw odprawiają swoje modły i wracają do Izraela.
Tymczasem tarnobrzeski cmentarz żydowski wygląda fatalnie. Odwiedziliśmy to miejsce w sobotę. Macewy, czyli żydowskie mogiły porosły chaszczami, sporo jest śmieci. Cmentarz jest ogrodzony, ale od strony ulicy Sienkiewicza dwa przęsła zostały zdemontowane, to właśnie tędy wchodzą na jego teren amatorzy mocniejszych wrażeń.
- Warto by tym miejscem zainteresowały się odpowiednie osoby, bo będzie wstyd na cały świat. To miejsce z roku na rok wygląda gorzej - powiedział nam pan Władysław mieszkający w pobliskim bloku, który poprosił naszą redakcję o zajęciem się tą sprawą.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?