Po osiedlu Nadole w Tarnobrzegu krąży stado kóz, które zjadają młode pędy drzew na prywatnych działkach innych mieszkańców tej części naszego miasta.
Problem z kozim stadem zgłosił Echu Dnia jeden z mieszkańców osiedla Nadole w Tarnobrzegu.
NISZCZĄ ZIELEŃ
- Właściciel w ogóle nie przejmuje się stadem kóz - mówi nasz Czytelnik. - Raz są zamknięte na jego posesji, a innym razem chodzą sobie po Nadolu zjadając młode pędy drzew i trawę. Kilka razy zdarzyło się, że weszły na moje podwórko. Kozy chodzą ulicami i stanowią zagrożenie dla innych użytkowników dróg.
Rzeczywiście, kiedy w ubiegłym tygodniu dwukrotnie przyjeżdżaliśmy na Nadole to za każdym razem "witały" nas kozy spacerujące między domostwami.
INTERWENIOWALI
O kozim problemie mieszkańców osiedla Nadole w Tarnobrzegu poinformowaliśmy w piątek straż miejską. - Przyjmuję zgłoszenie i natychmiast wysyłam tam patrol - mówi Robert Kędziora z tarnobrzeskiej Straży Miejskiej.
Jak się później dowiedzieliśmy stado kóz tego dnia było zamknięte na posesji właściciela. - Rozmawialiśmy na temat tego incydentu z osobą odpowiedzialną za opiekę nad zwierzętami - wyjaśnia Robert Kędziora. - Przypominam, że właściciel który nie zachowuje nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, podlega karze grzywny do 250 złotych albo karze nagany. W razie powtórzenia się takiej sytuacji będziemy interweniowali.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?