Niemka zagra w turnieju indywidualnym oraz drużynowym. Właśnie w drużynówce Niemki będą miały spore szanse na zdobycie medalu. Wszak są aktualnymi mistrzyniami Europy. Są w stanie nawiązać zwycięską walkę z uważanymi za zadecydowane faworytki reprezentantkami Chin oraz Japonii.
- Będę chciała zdobyć medal, ale przecież to marzenie każdego, który uczestniczy w takiej imprezie. Jestem dobrze przygotowana - mówiła przed wylotem do Rio De Janeiro zawodniczka tarnobrzeskiego klubu.
Trener Zbigniew Nęcek, który we wtorkowe popołudnie wyleci w trwającą 14 godzin podróż do Rio de Janneiro także widzi medalowe szanse zawodniczki swojego zespołu.
- Han Ying będzie silnym punktem niemieckiej drużyny, może też namieszać w turnieju indywidualnym. Wiadomo, że wiele zależeć będzie od wyniku losowania, ale Han Ying jest przygotowana na każdy wariant. Lepiej by jednak było by z tymi najlepszymi nie grała już w pierwszej fazie turnieju. Lepiej niech do najwyższej formy dochodzi z pojedynku na pojedynek - mówi asystent trenera reprezentacji Polski Michała Dziubańskiego.
Samolot ze Zbigniewem Nęckiem na pokładzie wystartuje z warszawskiego lotniska we wtorek o godzinie 17.
- Najpierw polecę do Lizbony, a stamtąd już do Rio de Janeiro. Sam lot będzie trwał 14 godzin, ale nie obawiam się o nudy. Biorę fajne książki oraz poniedziałkowy egzemplarz Echa Dnia. Na razie myślę o tym jaka będzie uroczystość otwarcia Olimpiady. W dwóch poprzednich Igrzyskach w których uczestniczyłem, tych w Pekinie i w Londynie otwarcie było fantastyczne. Tamte chwile zapamiętałem na długo, teraz czas na kolejne miłe wspomnienia, tym razem z Brazylii - stwierdził trener najlepszej od ćwierć wieku drużyny naszego kraju.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
