Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tenisistki SPAR-Zamku Tarnobrzeg już myślą o rewanżu

Grzegorz Lipiec
Grzegorz Lipiec
Radość w ekipie SPAR-Zamku Tarnobrzeg po zwycięstwie nad Fenerbahce Stambuł 3:1.
Radość w ekipie SPAR-Zamku Tarnobrzeg po zwycięstwie nad Fenerbahce Stambuł 3:1. SPAR-Zamek Tarnobrzeg
Kibice tarnobrzeskiego SPAR-Zamku Tarnobrzegu zacierają dłonie z radości. Drużyna prowadzona przez Zbigniewa Nęcka w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzyń pokonała Fenerbahce Stambuł 3:1. To ogromny sukces drużyny z Podkarpacia!

Kibice tarnobrzeskiego SPAR-Zamku Tarnobrzegu zacierają dłonie z radości. Drużyna prowadzona przez Zbigniewa Nęcka w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzyń pokonała Fenerbahce Stambuł 3:1.

Klasą dla siebie była przede wszystkim Han Ying, która w drugiej grze odprawiła z kwitkiem liderkę drużyny z Turcji, Rumunkę Elizabetę Samarę.

Han Ying dopełniła także dzieła zniszczenia Fenerbahce. W czwartej grze wieczoru pokonała 3:0 Irene Ivancan. Oczywiście zwycięstwa w Turcji nie byłoby bez genialnej postawy Natalii Partyki, która to po zaciętym spotkaniu wygrała 3:2 z Yaną Noskovą.
Wynik 3:1 to idealna pozycja wyjściowa przed piątkowym rewanżem w Tarnobrzegu. Punktualnie o godzinie 17 SPAR-Zamek rozpocznie ostatni akord ćwierćfinału Ligi Mistrzyń. Awans do półfinału byłby powtórzeniem historycznego osiągnięcia tarnobrzeskiego zespołu.

Oczywiście apetyt rośnie w miarę jedzenia i teraz każdy chciałby awansu do finału tych prestiżowych rozgrywek. Nastroje nieco studzi Zbigniew Nęcek. - Fenerbahce jest bardzo silną drużyną. Piątkowy rewanż wcale nie będzie łatwy, mimo tego, że to teraz my jesteśmy bliżej półfinału. Musimy być skoncentrowani. Oczywiście była eksplozja radości po meczu, ale teraz myślimy już tylko i wyłącznie o rewanżu - komentuje trener Zbigniew Nęcek. - W historii drużyny, którą prowadzę już blisko 30 lat to jest jeden z największych sukcesów, jeśli nie największy.

Turecki zespół jest ubiegłorocznym zwycięzcą Ligi Mistrzyń, a zawodniczki z Zamku zdobywcą Pucharu Europejskiej Unii Tenisa Stołowego. Drużyna ze Stambułu od lat krzyżuje drogi z tarnobrzeskim klubem. Do tej pory za każdym razem wychodziła zwycięsko z potyczki. Tak było w Pucharze ETTU i tak samo przed rokiem w eliminacjach Ligi Mistrzyń. W najlepszym wypadku drużyna Zbigniewa Nęcka wygrywała jedno spotkanie, ale w dwumeczu i tak triumfowały Turczynki. Teraz ta zła passa może się wreszcie odwrócić. Oczywiście do pełni szczęścia potrzebne jest postawienie „kropki nad i”. Wszyscy mają nadzieję, że stanie się to już na początku piątkowego meczu rewanżowego w tarnobrzeskiej hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.

W przypadku awansu do półfinału to SPAR-Zamek zagra ze zwycięzcą pary TT Saint Quentin - UCAM Cartagena. W pierwszym spotkaniu tych drużyn Cartagena wygrała 3:2.

Po emocjach związanych z Ligą Mistrzyń tarnobrzeskie tenisistki wezmą udział w prestiżowym turnieju. W ostatni weekend pierwszego miesiąca tego roku zawodniczki SPAR-Zamku zagrają w Międzynarodowych Mistrzostwach Niemiec. Potem trzeba będzie powoli wracać do ligowej rzeczywistości. Wszyscy mają nadzieję, że trener Nęcek i jego podopieczne będą miały jeszcze na głowie mecze półfinałowe Ligi Mistrzyń, które także zakończą się sukcesem zespołu z Tarnobrzega.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie