W ostatniej kolejce sezonu zasadniczego Stalówka przegrała w Pruszkowie ze Zniczem 72:97, natomiast tarnobrzeżanie w wyjazdowym spotkaniu zwyciężyli najlepszy zespół rundy zasadniczej Polonię 2011 Warszawa 76:65.
NICZYM PROFESOR
Najskuteczniejszym zawodnikiem meczu w stolicy był rozgrywający Siarki Bartosz Krupa, który zdobył 22 punkty, czterokrotnie trafiając zza linii 6,25 m.
- Bartek chwilami grał po profesorsku. Dobrze zagrali też: Michał Szczytyński, Mariusz Wójcik, Sergiusz Prażmo i Kamil Uriasz. Wszyscy zasłużyli na brawa. Martwi mnie natomiast kontuzja Michała Barana. Mam nadzieję, że do soboty będzie gotowy do gry - mówi szkoleniowiec tarnobrzeskiego zespołu, Zbigniew Pyszniak.
Mecz, choć "tylko" o prestiż, był bardzo zacięty, w obu zespołach zagrali zawodnicy, którzy chcieli udowodnić, iż to właśnie im należy się miejsce w podstawowej piątce. Zresztą walkę wręcz odczuł także... trener Siarki, który w ostatniej kwarcie został powalony na parkiet przez walczących o piłkę młodych graczy Polonii.
- Myślałem, że sędziowie zagwiżdżą "ofensa", ale ci nie reagowali, to i ja nie protestowałem. Odczułem ten faul, od jutra idę na zabiegi - śmiał się szkoleniowiec "Siarkowców".
NIE MA FAWORYTA
Zespół ze Stalowej Woli przegrał w Pruszkowie niespodziewanie, ale nikt z porażki nie robił tragedii, a sami zawodnicy Stali, mając zapewniony udział w play off, podeszli do spotkania na luzie. Teraz istotne są już mecze w pierwszej rundzie play off, 21 i 22 marca stalowowolanie zmierzą się w pierwszych dwóch pojedynkach w Krośnie z miejscowym MOSiR, a walka trwać będzie do trzech zwycięstw. Kolejne terminy to 28 marca i ewentualnie 29 marca w Stalowej Woli oraz ewentualnie jeszcze 1 kwietnia ponownie w Krośnie.
- Z ekonomicznego punktu widzenia to dobrze, że trafiliśmy na rywali z Krosna - uśmiecha się Bogdan Pamuła, trener Stali. - Bo czeka nas niedaleki wyjazd. Natomiast, co do samej rywalizacji, to uważam, że oba zespoły są wyrównane i nie ma w naszej parze faworyta. MOSIR udowodnił jednak przez cały sezon zasadniczy, zajmując drugie miejsce w tabeli, że jest mocny i że nie przypadkowo był tak wysoko. Czeka nas ciekawa konfrontacja.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
