MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tłumy na jubileuszu Danuty Steczkowskiej. Ten wieczór przejdzie do historii (zdjęcia)

Zdzisław Surowaniec
Danuta Steczkowska na jubileuszu.
Danuta Steczkowska na jubileuszu. Zdzisław Surowaniec
Do legendy Stalowej Woli przejdzie zorganizowany w sobotę wieczorem w Miejskim Domu Kultury jubileusz siedemdziesięciolecia Danuty Steczkowskiej - mamy muzykującej rodziny.

[galeria_glowna]
Takich tłumów, jakie przyszły na koncert, sala widowiskowa nie widziała. Dostawiono krzesła i ławki, a mimo tego ludzie stali gdzie tylko był skrawek wolnego miejsca.

Magnesem była niezwykła osoba - Danuta Steczkowska i jej dzieci ze swoimi dziećmi. Przez 45 lat z mężem Stanisławem oraz najstarszą córką Agatą pracowała rozśpiewując dzieci i młodzież na Podkarpaciu.

Ta trójka wspaniałych pasjonatów, zakochanych w muzyce i kulturze, przez lata prowadziła według autorskiego profilu nauczania klasy chóralne oraz Chór Chłopięco-Męski "Cantus" w Miejskim Domu Kultury w Stalowej Woli.

Największym szczęściem dla pani Danuty jest bez wątpienia rodzina. W wersji artystycznej to Muzykująca Rodzina Steczkowskich: Agata, Jacek, Krystyna, Justyna, Paweł, Magdalena, Cecylia, Marcin i Marysia. Dziewięć pociech pani Danuty zadziwia słuchaczy w salach koncertowych swą muzykalnością, oryginalnymi interpretacjami, spontanicznością. Występują w przeróżnych projektach artystycznych. Wśród nich wyróżnia się przede wszystkim właśnie ten - rodzinny, choć obecnie możliwy tylko w szczególnych sytuacjach.

W repertuarze wieczoru, zorganizowanego według pomysłu Pawła Steczkowskiego, była muzyka klasyczna, etniczna, improwizowana. Zachwyciła Justyna, która przepięknie zaśpiewała z Pawłem przesmętną cygańską pieśń "Sołnyszko", zachwyciła Krystyna czardaszem zagranym na skrzypcach.

- Pochodzę spod Jasła, ale korzenie zapuściłam w Stalowej Woli, gdzie spotkało mnie wiele dobrego i gdzie kocham wszystkich ludzi - powiedział pani Danuta.

Prezydent Andrzej Szlęzak wręczył jubilatce statuetkę Demiurga, a cała rodzina otrzymała tytuł Ambasadorów Stalo-wej Woli. Na finał dzieci pani Danuty zaśpiewały jej "Matczyne ręce", a cała publiczność razem z orkiestrą dętą zaśpiewała - "Sto lat". Magda natomiast zaśpiewała mamie "Z całego serca życzę ci spełnienia marzeń najskrytszych".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie