Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To był najbardziej tragiczny weekend od lat. Cztery osoby nie żyją, kilkadziesiąt jest rannych

Marcin RADZIMOWSKI
Policyjne apele o ostrożność i trzeźwość nie pomogły. Tylko w ciągu trzech dni zatrzymano 71 nietrzeźwych kierowców, niektórzy spowodowali wypadki. Nie bez winy są też piesi, tym razem to oni doprowadzili do większości zdarzeń.

Ostatnie weekendy wakacji na Podkarpaciu

Ostatnie weekendy wakacji na Podkarpaciu

2008 r.: 23 wypadki, jedna osoba zginęła, 32 ranne, 62 nietrzeźwych kierowców; 2009 r.: 23 wypadki, jedna osoba zginęła, 28 rannych, 64 nietrzeźwych kierowców; 2010 r.: 24 wypadki, cztery osoby zginęły, 35 rannych, 71 nietrzeźwych kierowców.

Ostatnie wakacyjne dni to czas powrotów z letniego wypoczynku. Często w pośpiechu, aby nadrobić czas spędzony w ulicznych korkach. Nie dziwiła więc większa niż zwykle liczba policyjnych patroli na drogach. I nie tylko policyjnych, bo w ramach akcji "Bezpieczne powroty" służbę z policjantami pełnili też inspektorzy Inspekcji Transportu Drogowego, żołnierze Żandarmerii Wojskowej i funkcjonariusze Straży Granicznej.

Funkcjonariuszy można było spotkać nie tylko przy głównych drogach. Wzmożone kontrole trzeźwości kierujących prowadzone były głównie w okolicach dyskotek, pubów i miejsc, gdzie odbywają się imprezy rozrywkowe z alkoholem.
Teraz już wiadomo, że pomimo takich działań ostatni weekend wakacji nie był bezpieczny. Był najgorszy od trzech lat.

SPRAWCAMI PIESI

- Tym razem najwięcej błędów popełniali piesi. Spośród 24 wypadków aż dziewięć to zdarzenia będące skutkiem nieostrożnego i nieprawidłowego przechodzenia przez drogi - informuje podkomisarz Paweł Międlar, rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego policji w Rzeszowie.
Jednym z takich wypadków był niedzielny w Zarzeczu (powiat niżański). O godzinie 4.15 32-letni Grzegorz O. i dwa lata młodszy Piotr O. nagle weszli na jezdnię. 20-letni kierowca BMW nie zdołał wyhamować, ranni piesi zostali przewiezieni do szpitala.

Dwie osoby zostały też ranne w niedzielnym wypadku, do którego doszło około godziny 14.45 w Żarówce (powiat mielecki). 20-letni kierowca peugeota podczas wyprzedzania zjechał na lewą stronę drogi i zderzył się czołowo z motocyklem. W wypadku obrażeń doznali 30-letni motocyklista i 61-letnia pasażerka peugeota.

W północnej części Podkarpacia tylko w piątek odnotowano cztery wypadki, w których ucierpiało pięć osób. O godzinie 15.30 na ulicy Popiełuszki w Stalowej Woli 60-letni kierowca volkswagena jetty na przejściu dla pieszych potrącił 14-letnią dziewczynę, piesza doznała niegroźnych obrażeń. Pół godziny później ranna została kolejna 14-latka. Tym razem dziewczynę potrącił w Nisku 29-letni kierowca ciągnika siodłowego z naczepą. Jak ustalono, 14-latka nagle wbiegła na jezdnię.

PIJANY BELG

Wieczorem w Agatówce (powiat stalowowolski) 36-letnia kobieta kierująca renaultem kangoo potrąciła 54-letniego mężczyznę, który wbiegł na jezdnię. Pieszy trafił do szpitala. Dwie godziny później w Banachach (powiat niżański) nietrzeźwy kierowca BWM, 48-letni obywatel Belgii, zjechał z drogi i uderzył w dwa drzewa. W wypadku ucierpieli dwaj pasażerowie - mężczyźni w wieku 29 i 27 lat.
- Drogowy bilans tegorocznych wakacji nie napawa optymizmem. Na podkarpackich drogach do niedzieli w 424 wypadkach zginęło 35, a ranne zostały 563 osoby, policjanci zatrzymali też 1637 nietrzeźwych kierowców - wylicza podkomisarz Międlar.

Przed rokiem w czasie wakacji wydarzyły się 423 wypadki, zginęło 34 ludzi, a rannych zostało 545, policjanci zatrzymali 1482 pijanych kierowców.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie