Tuż po godzinie 20, gdy zakończył się pokaz sztucznych ogni, w Rudniku nad Sanem doliczono się 38 tysięcy złotych. To o dwa tysiące lepiej niż w ubiegłym roku. Ta kwota jednak będzie znacznie większa, bowiem do sztabu nie wróciło jeszcze 11 puszek i nie doliczono wszystkich aukcji. A na aukcjach gra toczyła się niejednokrotnie o pokaźne sumy. Najdrożej sprzedano orkiestrowy tort. Jego nabywca, Jerzy Bigos z Rudnika nad Sanem zapłacił za niego 1050 złotych. Tortem podzielił się z publicznością, która gorąco dopingowała podczas licytacji. Za 850 złotych zostało sprzedane natomiast ręcznie wykuwane serce.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?