Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To nie katastrofalna choroba ryb, karpie w starorzeczu Sanu odzyskają zdrowie

Zdzisław Surowaniec
Zdzisław Surowaniec
Na grzbiecie ciepłolubnego karpia widać otarcia łusek, które wędkarz wziął za ciężką chorobę
Na grzbiecie ciepłolubnego karpia widać otarcia łusek, które wędkarz wziął za ciężką chorobę Jacek Chyła
Ryby w starorzeczu Sanu w Zbydniowie zostały zarażone okropną chorobą - zaalarmował nas Jacek Chyła.

- Dzisiaj wędkując złowiłem tam wiele ryb: przede wszystkim karpi ale również kilka karasi oraz lina. Wszystkie ryby nosiły straszne znamiona zarażenia: odparzenia, bąble, pleśniawki, zaognione podbrzusza i rany, gnijące tkanki. Niektóre ryby pływały pół żywe pod powierzchnią - relacjonuje.

Niestety za tą chorobę odpowiada Polski Związek Wędkarski z siedzibą w Tarnobrzegu - postawił diagnozę.

- Przed dwoma tygodniami Polski Związek Wędkarski dokonał wiosennego zarybienia starorzecza w Zbydniowie zarażonymi rybami w ramach racjonalnej gospodarki rybackiej - stwierdził nasz informator. - Wszystkie karpie, które złowiłem, a było ich dziesięć sztuk, pochodziły z tego właśnie zarybienia.

Jak zauważył, choroba rozprzestrzeniła się niestety także na pozostałe ryby. Wędkarz obiecał, że sprawa zostanie zgłoszona do Ministerstwa Ochrony Środowiska. - Cała fauna pięknego naturalnego starorzecza została zniszczona przez nieodpowiedzialne decyzje - ubolewa.

Jak przypomina, opłacenie karty wędkarskiej kosztuje kilkaset złotych na rok. - Niestety pieniądze są marnotrawione. Zarybienia prowadzone w sposób nieprzemyślany i naganny przy rzekomej konsultacji z ichtiologiem - stwierdził.

Większość schorzeń ryb stawowych jest związana z niekorzystnymi warunkami środowiska bytowania. Choroby ryb częściej zdarzają się w sztucznych zbiornikach zamkniętych niż w naturalnych ciekach wodnych. Większość chorób daje widoczne objawy - czytamy na portalu Rynek-Rolny. Jednak przypadek ryb ze starorzecza w Zbydniowie to nie powód do alarmu.

Wójt gminy Zaleszany Paweł Gardy, po naszej informacji skontaktował się z prezesem koła wędkarskiego w Zbydniowie i usłyszał, że rzeczywiście starorzecze zostało zarybione między innymi karpiami. Nadzorował to specjalista ichtiolog. A karpie bardzo źle znoszą zmianę środowiska. Przy otarciach, których trudno uniknąć przy transporcie ryb, rozwijają się stany zapalne. Ryba szybciej zrdowieje i przystosowuje się do nowego miejsca, kiedy jest cieplejsza woda. Teraz jeszcze przeważają niskie temperatury i ryby zdrowieją wolniej. Taki proces obserwuje się na po każdym zarybieniu.

POLECAMY RÓWNIEŻ:




Najpiękniejsze polskie cheerleaderki. Zdjęcia


Praca marzeń. 10 najlepszych ofert pracy



10 najdłuższych małżeństw w świecie show-biznesu



Wille i pałace najbogatszych Polaków. Zobacz, jak mieszkają



Te kraje omijaj szerokim łukiem! Zobacz ranking



Ile kosztuje wychowanie dziecka w Polsce?


ZOBACZ TAKŻE: FLESZ 500 plus na każde dziecko

Źródło: vivi24

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie