W finale podopieczny trenera Rafała Toporowskiego pokonał jednogłośnie na punkty Jakuba Łukaszyka z klubu Sporty Walki Rawicz. Był to czwarty wygrany, a zarazem ostatni pojedynek Tobiasza w tych mistrzostwach.
Zarzeczny w pokonanym polu pozostawił też kolejno Macieja Domasiewicza (Mazur Ełk) w eliminacjach, Olafa Szcześniaka (Knockout Bielany) w ćwierćfinale i Kacpra Prentkiego (niestowarzyszony) w półfinale, wszystkie walki wygrywając jednogłośnie na punkty.
- Nasz zawodnik to wieka nadzieja podkarpackiego boksu. Jest nieprzeciętnie utalentowanym bokserem. Mamy nadzieję, że jego solidność, pracowitość i chęć zdobywania najwyższych wyników przyczynią się w przyszłości do uzyskania równie wysokich miejsc nie tylko na arenie krajowej, ale również za granicą – mówi Andrzej Niedziałek, trener koordynator w Podkarpackim Związku Bokserskim.
Tobiasz to młodszy brat Beniamina Zarzecznego, wicemistrza Polski kadetów z ubiegłego roku i aktualnego wicemistrza Polski juniorów, który niedawno zmienił barwy klubowe i przeniósł się do SMS-u Szczecin.
Zarzeczny to drugi po Filipie Siodzie mistrz Polski ze Stalowej Woli od czasu rozpadu sekcji bokserskiej Stali, która w latach 70-tych stanowiła jedną z najmocniejszych w Polsce.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?