Bogusław Tofilski telefony od zaniepokojonych znajomych odbierał przez dwa dni. Świadkami byli m.in. dziennikarze.
- Zaczęło się we czwartek w południe - mówi radny. - Miałem chyba z dziesięć takich telefonów. Pierwsze trzy zacząłem traktować jako żart, a później już zacząłem je lekceważyć.
Tofilski uważa, że plotkę rozpuścili jego polityczni konkurenci. Ma im chodzić o wyeliminowanie go z wyścigu do fotel burmistrza Ulanowa. Po śmierci burmistrza Andrzeja Bąka, zdecydował się kandydować na to stanowisko. Na podobny pomysł wpadło jeszcze osiem innych osób.
- Trudno mi jednak wskazać, kto konkretnie to zrobił i nie chcę tego robić - mówi kandydat. - Sam uważam, że mam duże szanse w wyborach.
Związany, niezależny
Bogusław Tofilski obecnie związany jest z ruchem “Naprzód Polsko", choć w wyborach startuje jako kandydat niezależny. Wcześniej był działaczem Ligi Polskich Rodzin. W sejmiku zasiada w klubie “Prawo i Sprawiedliwość".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?