MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tomasz Płonka, piłkarz "Stalówki": Presja będzie do końca

Arkadiusz Kielar
Tomasz Płonka (z lewej, obok Mateusz Argasiński) miał ostatnio wraz z kolegami ze Stali Stalowa Wola powody do radości.
Tomasz Płonka (z lewej, obok Mateusz Argasiński) miał ostatnio wraz z kolegami ze Stali Stalowa Wola powody do radości. Arkadiusz Kielar
Piłkarze Stali Stalowa Wola są coraz bliżsi zapewnienia sobie drugoligowego bytu, ale muszą jeszcze postawić kropkę nad "i". Nasz zespół jest na szóstym miejscu w tabeli z 48 punktami na koncie, do końca sezonu zostały jeszcze dwie kolejki.

Stalowowolanie zmierzą się z drużynami, które nie wydostaną się już ze strefy spadkowej. W niedzielę 1 czerwca Stal zagra na wyjedzie ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki, a na koniec sezonu w niedzielę 8 czerwca u siebie z Radomiakiem Radom.

BLIŹNIACZE BRAMKI

Podopieczni trenerów Pawła Wtorka i Artura Lebiody w trudnym momencie pokazali charakter. Wygrali dwa ostatnie, bardzo ważne spotkania, z Concordią w Elblągu 2:0 i ostatnio u siebie w derbach Podkarpacia ze Stalą Rzeszów 3:1. Co ciekawe, w obu meczach na listę strzelców wpisywali się Wojciech Reiman i Tomasz Płonka, a z rywalami z Reszowa trafienie z rzutu karnego dołożył też Damian Łanucha.

- We wcześniejszych meczach miałem trochę "za uszami", drużyna wiadomo że liczy na moje bramki. Teraz dwa razy się udało, strzeliłem można powiedzieć bliźniacze bramki, w Concordii też objechałem bramkarza i strzeliłem do pustej bramki - mówi Tomasz Płonka. - Ja nie patrzę czy to ładna bramka czy nie ładna, gol to gol. W tej rundzie brakowało nam tych bramek na 1:0, które w tej lidze są można powiedzieć kluczowe, wtedy gra się łatwiej, można kontrolować mecz, można zagrać z kontry. W tym sezonie w większości meczów musieliśmy wynik gonić, czasem było tak, że zespoły nam nie zagrażały, była jedna akcja i bramka, trzeba było później gonić. Ze Stalą Rzeszów było tak, jak sobie tego życzyliśmy - dodaje piłkarz.

PRESJA DO KOŃCA

"Stalowcy" są o krok od zapewnienia sobie miejsca w pierwszej ósemce w tabeli na koniec sezonu i utrzymania, ale trzeba podtrzymać dobrą ostatnio passę i sięgnąć po kolejne punkty. W tabeli jest ciasno, tyle samo "oczek" co stalowowolski zespół mają kolejne w tabeli Legionovia Legionowo i Stal Mielec. A zajmujące dziewiątą i dziesiątą pozycje ekipy Limanovii Limanowa i Olimpii Elbląg mają tylko o jeden punkt mniej.

- Wygraliśmy dwa ostatnie mecze z rzędu, tak się też złożyło, że w tej rundzie wygrywamy mecze derbowe. Punktów mamy 48, a ktoś wyliczył przed sezonem, że utrzymanie to będzie 51 punktów - komentuje Tomasz Płonka. - Tak więc brakuje nam jeszcze trochę, są jeszcze dwa mecze i trzeba w nich zapunktować. Gramy ze spadkowiczami, oni nie mają nic do stracenia, trenerzy pewnie porotują składami, wejdą ci, co grali mniej, będą chcieli się pokazać, wiadomo, na przyszły sezon będą chcieli angażu poszukać w tym czy innym klubie. Z takimi drużynami gra się ciężko, tym bardziej, że nam presja będzie towarzyszyć do końca. Pewnie, że można było wygrać wcześniej kilka meczów więcej i już byśmy świętowali. Ale jakby w piłce wszystko było przewidywalne, to nikt by nie przychodził na stadion - podsumowuje napastnik "Stalówki".

PRACE NA SEKTORZE

Tymczasem dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Stalowej Woli, Andrzej Chmielewski, informuje, że przetarg na kolejne prace na stadionie piłkarskim przy ulicy Hutniczej, związane z sektorem dla zorganizowanych grup kibiców gości, ma być rozstrzygnięty 6 czerwca.

- Będą zrobione ciągi komunikacyjne, podjazdy, niewielki pawilon, gdzie będzie toaleta i punkt sanitarny. Zakładamy lipcowy termin zakończenia prac. Na sektorze dla kibiców przyjezdnych są już krzesełka, łącznie to 258 siedzisk - mówi dyrektor.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie