Mężczyźni należący do Sekcji Grotołazów Wrocław weszli do jaskini podczas długiego weekendu sierpniowego. Od soboty - 17 sierpnia - nie było z nimi kontaktu. Rozpoczęto akcję ratunkową. W czwartek (osiem dni temu) udało się dotrzeć do ciała jednego z mężczyzn, jednak ratownik nie był w stanie dojść do samych zwłok i sprawdzić najbliższej okolicy. Zrobił zdjęcia. Po ich analizie (na podstawie kolorów kombinezonów) TOPR wywnioskował, że tuż przy ciele jednego grotołaza, znajdują się również zwłoki drugiego mężczyzny z wrocławskiej sekcji. Z powodu bardzo trudnych warunków, podjęto decyzje o zakończeniu akcji ratunkowej i zadbaniu przede wszystkim o bezpieczeństwo samych ratowników. Naczelnik TOPR mówił wówczas, że będą podejmowane próby dostania się do ciał mężczyzn, ale nie jest to już sprawa tak pilna i nie należy narażać życia innych. To wywołało protest grotołazów z Wrocławia, którzy szukali pomocy i próbowali zachęcić do reakcji premiera Morawieckiego (CZYTAJ PONIŻEJ).
Ostatecznie w piątek - 30 sierpnia - ratownikom udało się dotrzeć bezpiecznie do zlokalizowanego wcześniej miejsca. Z całą pewnością stwierdzono, że znajdują się tam ciała dwóch grotołazów. - Ciała bez oznak życia znajdują się koło siebie w miejscu wcześniej określonym przez TOPR jako najbardziej prawdopodobne – poinformował Polskie Radio ratownik dyżurny TOPR.
Kolejne informacje o akcji w Jaskini Wielkiej Śnieżnej TOPR przekaże w sobotę po południu.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?