[galeria_glowna]
O wypadku służby ratownicze zostały powiadomione kilka minut po godzinie 17. Niestety, tym razem ekipa karetki tarnobrzeskiego pogotowia ratunkowego mogła jedynie stwierdzić zgon mężczyzny, w wieku około 60 lat. Do godziny 19 nie było wiadomo, kim jest śmiertelna ofiara - mężczyzna nie miał przy sobie dokumentów a policjanci próbowali ustalić tożsamość.
- Z dotychczasowych ustaleń wynika, że na rowerzystę jadącego w stronę Tarnobrzega najechał jadący w tym samym kierunku 65-letni kierowca hyundaia atos - relacjonuje nadkomisarz Beata Jędrzejewska-Wrona, oficer prasowy policji w Tarnobrzegu.
Potrącony rowerzysta uderzył głową w przednią szybę auta i spadł na pobocze. Samochód zatrzymał się kilka metrów dalej. Dokładne okoliczności zdarzenia ustalą eksperci, bazując między innymi na zabezpieczonych przez policjantów śladach.
Parę chwil po wypadku na miejscu był przypadkowo lekarz Waldemar Głogowski z Tarnobrzega, który akurat podróżował na tej trasie.
- Zadzwoniłem na policję, bo po zbadaniu poszkodowanego wiedziałem, że nie żyje - mówił nam lekarz.
Kierowca hyundaia z tarnobrzeską rejestracją był trzeźwy. Jak się dowiedzieliśmy, rowerzysta miał założoną kamizelkę odblaskową. Nie wiadomo jednak, czy rower był właściwie oświetlony a kierowca jechał z dozwoloną prędkością.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?