Sprawa przez swoją specyfikę jest delikatna i prokuratura bardzo oszczędnie udziela informacji. - Pokrzywdzonych jest kilka dziewczynek, prowadzone jest postępowanie - powiedział w czwartek zastępca prokuratora rejonowego Piotr Walkowicz.
PIERWSZY SYGNAŁ
Jak się okazuje, już przed pół rokiem policjanci w Stalowej Woli dostali sygnał od jednego z rodziców, że ich dziecko jest wciągane przez internet do rozmów o seksie. Policjanci zaczęli śledzić ten wątek. Z czasem napływało coraz więcej informacji o mężczyźnie, który przez komunikator Gadu-Gadu i uzyskane numery telefonów komórkowych stara się nawiązywać kontakty z dziewczynkami. Miały one jednoznacznie seksualny podtekst. Najmłodsza dziewczynka, z jaką nawiązał kontakt, miała dziesięć lat.
Podejrzany jest sędzią piłkarskim i założycielem szkółki piłkarskiej dla przedszkolaków. Jednak - jak to miejscowemu tygodnikowi powiedziała szefowa prokuratury Barbara Bandyga, z dotychczasowych ustaleń wynika, że żadna z nagabywanych dziewczynek nie była uczestnikiem zajęć. Nie ma także na razie potwierdzonych informacji, by doszło do fizycznego spotkania mężczyzny z zaczepianymi dziewczynkami.
SZUKALI MATERIAŁÓW
Mężczyzna został zatrzymany w poniedziałek. Policja przeszukała jego mieszkanie. Sprowadzono nawet speców, którzy zaglądnęli w kanalizację. Dokładnie przeszukano także auto mężczyzny. Jak się dowiadujemy, natrafiono na niewiele materiałów o treści pedofilskiej.
Prokuratura przedstawiła mężczyźnie zarzuty posiadania materiałów o treści pornograficznej z udziałem małoletnich poniżej 15 lat i cztery zarzuty składania małoletnim propozycji obcowania i poddania się czynności seksualnej za pośrednictwem systemów teleinformatycznych.
Mężczyzna przyznał się do popełnionych czynów. Został w środę zwolniony z aresztu, jednak poddany jest dozorowi policyjnemu, wpłacił także poręczenie majątkowe wysokości 10 tysięcy złotych. Został na niego również nałożony nakaz powstrzymywania się od prowadzenia szkoleń oraz treningów z osobami poniżej piętnastego roku życia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?