MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Trener piłkarski ze Stalowej Woli podejrzany o składanie dziewczynkom seksualnych propozycji

Zdzisław Surowaniec
Mężczyzna, któremu zarzuca się składanie propozycji seksualnych małoletnim dziewczynkom, jest sędzią piłkarskim.
Mężczyzna, któremu zarzuca się składanie propozycji seksualnych małoletnim dziewczynkom, jest sędzią piłkarskim. Marcin Radzimowski
Kilka dziewczynek w wieku od 10 do 13 lat jest uznanych przez prokuraturę za pokrzywdzone przez 27-letniego mężczyznę ze Stalowej Woli. Jak tłumaczą śledczy, chodzi o próbę nawiązywania przez internet kontaktów o charakterze seksualnym.

Sprawa przez swoją specyfikę jest delikatna i prokuratura bardzo oszczędnie udziela informacji. - Pokrzywdzonych jest kilka dziewczynek, prowadzone jest postępowanie - powiedział w czwartek zastępca prokuratora rejonowego Piotr Walkowicz.

PIERWSZY SYGNAŁ

Jak się okazuje, już przed pół rokiem policjanci w Stalowej Woli dostali sygnał od jednego z rodziców, że ich dziecko jest wciągane przez internet do rozmów o seksie. Policjanci zaczęli śledzić ten wątek. Z czasem napływało coraz więcej informacji o mężczyźnie, który przez komunikator Gadu-Gadu i uzyskane numery telefonów komórkowych stara się nawiązywać kontakty z dziewczynkami. Miały one jednoznacznie seksualny podtekst. Najmłodsza dziewczynka, z jaką nawiązał kontakt, miała dziesięć lat.

Podejrzany jest sędzią piłkarskim i założycielem szkółki piłkarskiej dla przedszkolaków. Jednak - jak to miejscowemu tygodnikowi powiedziała szefowa prokuratury Barbara Bandyga, z dotychczasowych ustaleń wynika, że żadna z nagabywanych dziewczynek nie była uczestnikiem zajęć. Nie ma także na razie potwierdzonych informacji, by doszło do fizycznego spotkania mężczyzny z zaczepianymi dziewczynkami.

SZUKALI MATERIAŁÓW

Mężczyzna został zatrzymany w poniedziałek. Policja przeszukała jego mieszkanie. Sprowadzono nawet speców, którzy zaglądnęli w kanalizację. Dokładnie przeszukano także auto mężczyzny. Jak się dowiadujemy, natrafiono na niewiele materiałów o treści pedofilskiej.

Prokuratura przedstawiła mężczyźnie zarzuty posiadania materiałów o treści pornograficznej z udziałem małoletnich poniżej 15 lat i cztery zarzuty składania małoletnim propozycji obcowania i poddania się czynności seksualnej za pośrednictwem systemów teleinformatycznych.

Mężczyzna przyznał się do popełnionych czynów. Został w środę zwolniony z aresztu, jednak poddany jest dozorowi policyjnemu, wpłacił także poręczenie majątkowe wysokości 10 tysięcy złotych. Został na niego również nałożony nakaz powstrzymywania się od prowadzenia szkoleń oraz treningów z osobami poniżej piętnastego roku życia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie