Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trener "Stalówki", Mirosław Kalita, grał przeciwko naszej drużynie

Arkadiusz Kielar
Mirosław Kalita, nowy trener drugoligowych piłkarzy "Stalówki” miał w przeszłości propozycję gry w zespole ze Stalowej Woli i grał przeciwko naszej drużynie.
Mirosław Kalita, nowy trener drugoligowych piłkarzy "Stalówki” miał w przeszłości propozycję gry w zespole ze Stalowej Woli i grał przeciwko naszej drużynie. Archiwum Nowin
Nowy trener drugoligowych piłkarzy Stali Stalowa Wola, Mirosław Kalita, w przeszłości jako zawodnik miał propozycję gry w… "Stalówce". Nie skorzystał z niej, ale zagrał za to przeciwko naszemu zespołowi, zdobywając nawet gola sezonu…

41-letni szkoleniowiec jest wychowankiem Wisłoki Dębica, w wieku 25 lat spełniły się jego marzenia i zadebiutował w ekstraklasie, w Amice Wronki. Grający na pozycji środkowego pomocnika Kalita łącznie w najwyższej klasie rozgrywkowej rozegrał 103 mecze, strzelił 5 bramek.

POWAŻNA OFERTA

Szkoleniowca zespołu ze Stalowej Woli ze Stalą wiąże znacznie więcej wspomnień. Jego wujek, Bogusław Szczerbiński, w 1973 roku wywalczył z naszym zespołem historyczny awans do drugiej ligi. Sam Kalita w zespole seniorów Wisłoki debiutował w 1992 roku, w meczu ze… "Stalówką", strzelając zresztą gola głową w zremisowanym 1:1 meczu w drugiej lidze. Co ciekawe, trenerem dębiczan był wówczas Władysław Łach, który prowadził w przeszłości też stalowowolską drużynę.

- W 1996 roku pojawiła się dla mnie pierwsza poważna oferta z innego klubu i była to oferta ze Stalowej Woli - wspomina Mirosław Kalita. - Jeden z działaczy Wisłoki, Stanisław Baczyński, zasugerował mi jednak, bym się wstrzymał jeszcze z przenosinami, że pojawią się i inne oferty. I tak się stało, chciały mnie Ruch Chorzów i Amica Wronki, trafiłem do tego ostatniego klubu. I zdobyłem z Amiką dwa razy Puchar Polski, grałem w ekstraklasie. Zadebiutowałem w meczu z Legią Warszawa, w jednym zespole grałem z takimi piłkarzami jak byli reprezentanci Polski, Paweł Kryszałowicz czy Jacek Ziober.

MUSI ZREZYGNOWAĆ

Z Amiki obecny trener Stali trafił do Śląska Wrocław, a następnie RKS Radomsko, z tymi drużynami wywalczył awanse od ekstraklasy. Grał razem z takimi piłkarzami jak Sławomir Wojciechowski, Igor Sypniewski, Adam Matysek, Olgierd Moskalewicz, Piotr Mandrysz. Jego trenerami byli: Wojciech Łazarek, Paweł Janas, Stefan Majewski.

- Nie mogę narzekać, w każdym klubie, w którym grałem, zapisałem się w historii, spełniłem marzenia o grze w ekstraklasie - mówi Kalita. - W barwach Śląska zagrałem przeciwko "Stalówce", gdy wygraliśmy w drugiej lidze bardzo wysoko 7:2, a ja strzeliłem Maćkowi Nalepie gola z ponad 30 metrów, uznanego za gola sezonu w drugiej lidze. Miałem nawet dostać za to jakiś puchar w warszawskiej telewizji, ale do dzisiaj go nie zobaczyłem (śmiech). Jeszcze grając w Radomsku rozpocząłem natomiast kurs trenerski na Akademii Wychowania Fizycznego w Gdańsku, już wtedy miałem taki pomysł, by zostać w przyszłości trenerem. Jako szkoleniowiec prowadziłem Wisłokę i Partyzanta Targowiska, wprowadziłem te zespoły do 3 ligi. A kariery piłkarskiej jeszcze… nie skończyłem, grałem jeszcze jesienią w dębickiej klasie okręgowej w LKS Nagoszyn. Teraz jednak będę musiał zrezygnować, bo obowiązki w Stali mi na to nie pozwolą.

WZNAWIAJĄ TRENINGI

Piłkarze Stali w poniedziałek o godzinie 10 wznowią treningi po świąteczno-noworocznej przerwie. Zajęcia po raz pierwszy poprowadzi nowy trener Mirosław Kalita, który w grudniu zastąpił zwolnionego Sławomira Adamusa.

Nowy szkoleniowiec szuka wzmocnień, do Stalowej Woli ma przyjechać między innymi Krystian Bonowicz, obrońca Błękitnych Ropczyce. Trenować ma także z naszym zespołem pomocnik Piotr Piechniak, wychowanek stalowowolskiego klubu, który po rozwiązaniu umowy z Resovią Rzeszów szuka drużyny. Ten zawodnik rozmawiał już z działaczami Stali przed obecnym sezonem, ale okazał się za drogi, teraz obie strony mogą wrócić do rozmów. O ile Piechniak zgodzi się na zarobki, na jakie stać Stal i jeżeli będzie go widział w składzie trener Kalita.

Na treningach stalowowolskiej drużyny stawić ma się również obrońca Maciej Witek, wypożyczony ostatnio do Czarnych Połaniec, trwają też rozmowy w sprawie powrotu do naszego zespołu innego defensora, Artura Cebuli z Korony Kielce. W kręgu zainteresowań trenera Kality jest też Kamil Słaby, obrońca występujący ostatnio w Partyzancie Targowiska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie