Trudny wybór komunijnego prezentu. Co podarować?

W tym roku w diecezji sandomierskiej (terytorialnie część województwa podkarpackiego, świętokrzyskiego i lubelskiego), I Komunii Świętej nie będzie. Takie uroczystości będą jednak w innych diecezjach - choćby rzeszowskiej, kieleckiej czy archidiecezji krakowskiej. To „zamieszanie” związane jest z wprowadzeniem obowiązku szkolnego dla 6-latków przez poprzedni rząd.

U nas I Komunii Świętej nie ma, ale wiele osób wyjeżdża w inne regiony. Jak wiadomo, dla dziecka to ogromne przeżycie duchowe, ale też okazja otrzymania prezentów. Czasy, kiedy z tej okazji dzieci dostawały rowery lub zegarki, minęły chyba bezpowrotnie. Obecnie sprzedawcy, ale i producenci prześcigają się w kreowaniu trendów i oferują mnóstwo propozycji.

Każdego roku wielką popularnością cieszą się sprzęty elektroniczne. Laptopy, smartfony i aparaty fotograficzne w poprzednich latach były bardzo pożądanymi prezentami, teraz jednak w nieoficjalnym rankingu przegrywają z bardziej wyszukanymi gadżetami.

- Ogromnym zainteresowaniem wśród naszych małych klientów cieszą się jeździki hoverboard, czyli elektryczne deskorolki. Nauka jazdy na sprzęcie zajmuje zaledwie kilka minut. Liczy się głównie umiejętność utrzymania równowagi. Dobrej jakości sprzęt w tej kategorii możemy kupić od 1500 złotych - mówił Wojtek Spychalski, sprzedawca w salonie Media Markt.

Wieloletni król komunijnych upominków, czyli zegarek, zdetronizowany został przez swoją zaktualizowaną wersję, zwaną smartwatchem. Nowoczesne zegarki posiadają mnóstwo funkcji, można je również dowolnie personalizować, a ich ceny wahają się od 500 do 1000 złotych. - Uwagę dzieci często przyciąga robot sprzedawany w zestawie z tabletem. Jest on wyposażony w kamerę, można nim swobodnie sterować poprzez dedykowaną aplikację - mówi Darek Orzeł, sprzedawca w Media Markt.

Niesłabnącą popularnością cieszy się biżuteria. Wyroby z metali szlachetnych kupuje się zarówno dla dziewczynek, jak i chłopców. - W ofercie mamy gotowe zestawy złożone z łańcuszków i zawieszek, w postaci medalików, kupowanych głównie dla dziewczynek, i krzyżyków, wybieranych dla chłopców. Ich ceny wahają się od 149 do 1000 złotych. Zamiast tradycyjnych medalików, dziewczynkom często kupuje się zawieszki w kształcie aniołków, ale też kolczyki, na przykład z brylantami, których ceny zaczynają się od 1000 złotych - mówił Anna Huk, kierownik salonu W.Kruk.

W ostatnich latach uznanie wśród komunijnych gości zyskał trend, związany z kupowaniem kolekcjonerskich monet. Dostępnych jest mnóstwo wzorów, które wykonane są w różnych metalach, także szlachetnych. - Na prezent komunijny klienci najczęściej wybierają monety z papieżem Janem Pawłem II, ale też monety tematyczne, na przykład ze zwierzętami. Najistotniejszym kryterium najczęściej jest cena, zależąca od wzoru i stanu - mówi Sylwester Czyżyk, właściciel sklepu Numizmatyk.