MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Trybuna stadionu w Tarnobrzegu będzie droższa

Grzegorz LIPIEC
Mimo zimowej aury prace przy budowie stadionu przy alei Niepodległości w Tarnobrzegu wciąż trwają.
Mimo zimowej aury prace przy budowie stadionu przy alei Niepodległości w Tarnobrzegu wciąż trwają. Grzegorz Lipiec
Mimo śniegu oraz mrozu trwają prace ziemne przy budowie nowej trybuny na stadionie tarnobrzeskiej Siarki. Powstaje ona od strony alei Niepodległości. Na tym kończą się dobre wiadomości, bo, jak się okazuje, budowana trybuna będzie droższa niż wcześniej przewidywano.

Od 2008 roku kibice mogą wspierać piłkarzy Siarki ze zmodernizowanej trybuny od strony Szkoły Podstawowej numer 3, która posiada tysiąc miejsc siedzących. Obecnie ogromne betonowe filary trybuny są już gotowe, podobnie jak podstawa przyszłego zadaszenia. Firma budowlana musi teraz wykonać szereg prac wokół stadionu oraz zamontować zadaszenie i krzesełka.

ROSNĄ KOSZTY

Nowa trybuna będzie zadaszona i pomieści 2704 widzów. Pierwsze prace rozpoczęły się w 2009 roku i są prowadzone bez przerwy, nawet, kiedy temperatura spada poniżej zera.
Niestety na tym kończą się dobre wiadomości dla miłośników piłki nożnej w naszym mieście. Wszystko wskazuje, bowiem na to, że koszt budowy trybuny będzie znacznie wyższy niż zakładano.

- Ogółem budowa trybuny kosztowała już 11 mln złotych. W 2011 roku na przebudowę stadionu przy alei Niepodległości zarezerwowano w budżecie 2,5 mln złotych - mówi Norbert Mastalerz, prezydent Tarnobrzega. - Cały czas otrzymujemy sygnały o utrudnieniach w sprawnym prowadzeniu inwestycji.

WIOSENNY TERMIN

Prace przy budowie nowej trybuny powinny się zakończyć w czerwcu tego roku. Jeśli konieczne będzie "wysupłanie" kolejnych pieniędzy na dokończenie inwestycji to może się okazać, że trybuna zostanie udostępniona kibicom w późniejszym terminie.
- Na razie analizujemy to, co dzieje się przy budowie stadionu. Nie ukrywam, że poważne kłopoty zaczną się w chwili, kiedy oddanie do użytku stadionu będzie nas kosztowało prawie dwa razy tyle, ile zostało już wydane - kończy Norbert Mastalerz.

NIEPOTRZEBNA "MARACANA"

Na sesji budżetowej Rady Miasta Tarnobrzega miejscy radni nie zostawili "suchej nitki" na tej inwestycji. Zasadność budowy trybuny na prawie trzy tysiące miejsc wyrażał między innymi Tadeusz Zych, wybrany z listy Platformy Obywatelskiej.
- Rozumiem, że budżet na 2011 rok nie jest łatwy, ale patrząc na niego widzę wiele odniesień do gigantomanii z czasów… Edwarda Gierka. Po co nam tak duża trybuna, skoro klub ogłasza sukces frekwencji, gdy na mecz przychodzi 300-400 widzów - mówi Tadeusz Zych.

Także i sam włodarz Tarnobrzega w swoim wystąpieniu był sceptyczny. - Po co nam druga Maracana - podkreśla Norbert Mastalerz. - Tylko na podstawie dokładnej analizy będziemy mogli określić, czy uda nam się uniknąć kolejnych ogromnych wydatków. Czy też będą one konieczne, bo bez nich nie ma mowy o oddaniu trybuny do użytku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie