Sandomierscy stróże prawa tropili szajkę, specjalizującą się m.in. w przestępstwach samochodowych. Jednego z podejrzewanych ludzi, 29-latka, namierzyli, gdy wsiadł do skradzionego pod koniec czerwca w Tarnobrzegu terenowego isuzu, wozu wartego około dziewięciu tysięcy złotych. Wydarzenia potoczyły się błyskawicznie.
- Policjanci dobiegali do auta, krzycząc, że są z policji i pokazując odznaki. Mężczyzna zatrzasnął się w samochodzie i próbował odjechać - relacjonuje wysoki rangą oficer świętokrzyskiej policji. - Staranował śmietniki, zaczął wycofywać. Policjanci wybili latarkami szyby w drzwiach i wyciągnęli go, po czym przywieźli do celi w komendzie.
Z NIECHLUBNĄ PRZESZŁOŚCIĄ
29-latek z podsandomierskiej wsi, jak mówią stróże prawa, ma niechlubną przeszłość. Wśród przestępstw, o które był podejrzany, znajdują się m.in. samouwolnienie (ucieczka policjantom po zatrzymaniu), złamanie żeber policjantowi, włamania, kradzieże, jazda po alkoholu.
Tego samego dnia sandomierscy policjanci zatrzymali jeszcze jego przyjaciela z podwórka, 22-latka, zaś wczoraj rano 18-latka.
- Mężczyźni są podejrzewani o szereg przestępstw, poczynając od kradzieży isuzu w Tarnobrzegu, przez nocne kradzieże w miejscowościach pod Sandomierzem - wylicza młodszy inspektor Zbigniew Kotarski, komendant powiatowy policji w Sandomierzu.
SPALONE SAMOCHODY
Dziełem trzech kumpli jest też, według policji, włamanie do auta na Zawisełczu w Sandomierzu i w miejscowości Rożki, również kradzież forda transita we Włostowie, fiata uno w gminie Koprzywnica. Te auta zresztą odnaleziono w środę, ale spalone. Policja przypuszcza, że po zatrzymaniu pierwszych dwóch mężczyzn ich kompan je spalił, żeby zatrzeć ślady.
- Sprawa jest rozwojowa, będziemy współpracować z podkarpacką policją, bo możliwe, że mężczyźni mają na sumieniu także inne przestępstwa z tamtego terenu - dodaje komendant Zbigniew Kotarski. Zatrzymanym mężczyznom może grozić nawet do 10 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?