Trzecioligowi piłkarze Siarki Tarnobrzeg rozpoczęli przygotowania do rundy wiosennej

Madeja jest wychowankiem Resovii Rzeszów, grał także w Śląsku Wrocław, KSZO Ostrowiec Świętokrzyski oraz Koronie Kielce.

- Zdecydowałem się na grę w Siarce, bo zespół ten ma swój cel, poza tym słyszałem o bardzo dobrej atmosferze w tej drużynie. Umowy jeszcze nie podpisałem, ale mam nadzieję, że nie będzie z tym kłopotu - stwierdził rzeszowianin.

Nową twarzą był też 21-letni bramkarz Jakub Rybus, który jesienią grał w Alicie Ożarow, byli też wychowankowie tarnobrzeskiego klubu: Mariusz Łukowski (ostatnio Czarni Połaniec), Bartłomiej Gąsiorek (Iskra Sobów Tarnobrzeg) oraz Jakub Uznański (Mokrzyszów Tarnobrzeg). Nie było natomiast awizowanych wcześniej Marcina Grunta z Hetmana Zamość oraz Sebastiana Hajduka z Orlicza Suchedniów. Obaj mają się zjawić na treningu Siarki w przyszłym tygodniu, ale czy się zjawią tego nikt nie jest pewny. Grunt prowadzi rozmowy z kilkoma innymi drużynami, pozyskaniem Hajduka zainteresowani są natomiast działacze Pelikana Łowicz.

Wśród trenujących w hali Ośrodka Sportu i Rekreacji Wisła zawodników wzrok kibiców przykuwał Mariusz Kukiełka, ale były reprezentant nie zagra wiosną w Siarce. Czeka na sygnał od menażera, a propozycji gry Mariuszowi nie brakuje.

- Obecność Mariusza na naszym treningu na pewno podnosi morale drużyny. Widać, że jest to profesjonalista w każdym calu. Trenować będziemy narazie raz dziennie, nie wyjedziemy na żadne zgrupowanie, mamy na miejscu wystarczająco dobre warunki do pracy. Cieszy frekwencja, jest kilku nowych graczy, ale bardzo prawdopodobne, że kolejni nowi będą się u nas zjawiać przez cały styczeń, chętnych do gry w Siarce nie brakuje - stwierdził szkoleniowiec tarnobrzeskiej drużyny Adam Mażysz.
W okresie przygotowawczym do rundy wiosennej "Siarkowcy" rozegrają aż dziewięć gier kontrolnych. Pierwszy sparing ze Stalą Stalowa Wola zaplanowany został na 31 stycznia.